PolskaGosiewski wylicza swoje zasługi dla kultury

Gosiewski wylicza swoje zasługi dla kultury


Wicepremier Przemysław Gosiewski (PiS)
przypomniał przed wyborami, ile pieniędzy "załatwił" na kulturę w
Kielcach. Może się przeliczyć, bo dyrektorzy takich pieniędzy, o
jakich mówi Gosiewski, na oczy nie widzieli - pisze "Gazeta
Wyborcza".

Gosiewski wylicza swoje zasługi dla kultury
Źródło zdjęć: © WP.PL | mg

20.08.2007 | aktual.: 20.08.2007 07:47

W liście do dyrektorów kieleckich instytucji kultury poseł ziemi świętokrzyskiej Przemysław Gosiewski pisze o rekordowych 28 mln zł, które im załatwił. Gratuluje też uzyskania finansowania z programów operacyjnych ministra kultury. "Pragnę wyrazić głęboką radość z faktu, iż mogłem udzielić poparcia dla państwa starań. Cieszę się, że pozyskana dotacja będzie mogła przyczynić się do jakże szczytnego zadania, jakim jest organizacja imprez kulturalnych oraz rozwój infrastruktury kultury" - tak poseł Gosiewski przypomina dyrektorom, komu zawdzięczają ten tłusty rok.

W niektórych przypadkach podaje też konkretne kwoty. Zaskoczeni dyrektorzy rachują, ale pieniędzy z listu wicepremiera w żaden sposób doliczyć się nie mogą - relacjonuj dziennik. I tak np. według jego kalkulacji Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Kielcach dostała 3 mln zł. Nie wiem, jak mam rozumieć to pismo. Nigdy nawet nie było mowy o takich pieniądzach - twierdzi dyrektor biblioteki, która w tym roku dostała 500 tys. zł dotacji z ministerstwa, Andrzej Dąbrowski.

Z kolei Filharmonia Świętokrzyska powinna się cieszyć z 1,75 mln zł, ale filharmonicy też doliczyli się tylko 500 tys. zł.

Najbardziej zaskoczony był dyrektor Teatru im. S. Żeromskiego, który w tym roku nie dostał z ministerstwa ani złotówki, a z listu wicepremiera dowiedział się o 700 tys. zł - czytamy w gazecie. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)