Gosiewski: prawo dotyczy wszystkich, także Geremka
Przemysław Gosiewski, odnosząc się do niezłożenia przez Bronisława Geremka oświadczenia lustracyjnego, powiedział, że prawo dotyczy wszystkich. "Dziennik" podaje, że europoseł jako jedyny z polskich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim nie złożył oświadczenia i 19 kwietnia stracił mandat.
25.04.2007 | aktual.: 25.04.2007 08:38
Polityk PiS, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia podkreślił, że możliwe są dwa wyjaśnienia: albo jest to protest Geremka, albo europoseł obawia się złożyć oświadczenie z jakichś innych względów. Gosiewski nie chciał wyjaśnić, jakie względy miał na myśli. Zauważył jednak, że jest to bardzo dramatyczny gest i że musi za nim kryć się coś istotnego.
Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że mandat europosła to skomplikowana kwestia, ponieważ podlega zarówno polskim, jak i unijnym uregulowaniom. Zaznaczył, że zgodnie z polskim prawodawstwem, Geremek nie jest już eurodeputowanym. Zwrócił jednak uwagę, że nikt profesora Geremka nie prześladuje i że wszyscy inni europosłowie złożyli swoje oświadczenia lustracyjne.