Gosiewski: nie rozmawiajcie z Niesiołowskim
"Parlamentarzyści proszeni są o nie
przyjmowanie zaproszeń do audycji medialnych, w których udział
bierze senator PO Stefan Niesiołowski" - tej treści SMS - podaje
"Super Express" - rozesłał do wszystkich posłów i senatorów PiS
szef klubu Przemysław Gosiewski.
25.05.2006 | aktual.: 25.05.2006 03:04
Gosiewski nie musiał nawet podawać przyczyny tego typu prośby. Spotkał się z powszechnym zrozumieniem. Senator wykazuje się wręcz zwierzęcą nienawiścią do PiS-u. Nie widzimy powodu, dla którego mielibyśmy dawać mu okazję do kolejnych ataków - tłumaczy poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman.
Stefan Niesiołowski to jeden z najbardziej wyrazistych członków Platformy Obywatelsklej, a zarazem jeden z najgorętszych krytyków konkurentów z PiS - przypomina dziennik. Na ostatnim kongresie partii przyrównywał Jarosława Kaczyńskiego do Władysława Gomułki, a prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu wypominał, że w swojej pracy doktorskiej powoływał się na Lenina.
Niesiołowski - podaje gazeta - z większością obecnych posłów PiS zna się doskonale. To m.in, z Markiem Jurkiem i Michałem Kamińskim współtworzył w latach 90. Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe.
PiS-owski zakaz nie robi na senatorze PO wrażenia. Mało mnie obchodzi, co ten hipokryta sobie wymyślił. Gosiewski nie pamięta chyba, że Jarosław Kaczyński mnie przyrównywał do Urbana, a Platformę do Komunistycznej Partii Polski. Byłby wiarygodny, gdyby zabronił swoim posłom występowania również w audycjach właśnie z Kaczyńskim - mówi "Super Expressowi" Niesiołowski. (PAP)