Gosiewski: koledzy ratują kolegów
Jako "mechanizm ratowania kolegów" przez kolegów określił przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski wszczęcie przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego procedury ułaskawienia Zbigniewa Sobotki.
02.12.2005 | aktual.: 02.12.2005 18:55
To mechanizm ratowania kolegów przez kolegów. Procedura nie jest standardowa - prezydent zrezygnował z opinii sądów, bo można było przewidzieć, że opinie obu sądów byłyby negatywne, co uniemożliwiałoby dokonanie ułaskawienia - podkreślił Gosiewski podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Według Gosiewskiego, w przypadku procedury ułaskawienia Sobotki "została przyjęta wyjątkowa procedura, niezgodna z pewną praktyką". Jak dodał, "praktyka polega na tym, że prezydent nadając bieg sprawom przede wszystkim pyta się o opinię sądów, które w tej sprawie orzekały".
Jak dodał, zastosowanie przez prezydenta uproszczonej procedury - bez zasięgnięcia opinii sądów - ma służyć temu, by prezydent mógł szybko podjąć decyzję. W jego opinii, można sądzić, że zastosowanie trybu przyspieszonego ma charakter polityczny i jest "niemoralne".
Obecny na konferencji rzecznik PiS Adam Bielan zaapelował do szefa SLD Wojciecha Olejniczaka oraz sekretarza generalnego Sojuszu Grzegorza Napieralskiego o zabranie głosu w sprawie wszczęcia procedury ułaskawienia wobec Sobotki.
Według Bielana, Olejniczak i Napieralski "podejmowali władzę w swojej partii pod hasłami odnowy moralnej". Dodał, że w związku z tym "chciałby zapytać tych posłów, co sądzą o postępowaniu swoich byłych kolegów partyjnych - prezydenta Kwaśniewskiego i pana Sobotki".
Jak powiedział Bielan, Olejniczak i Napieralski powinni skłonić "swoich byłych partyjnych kolegów" do wycofania się z decyzji o wszczęciu procedury ułaskawienia wobec Sobotki.
Podczas konferencji Bielan odniósł się także do zapowiedzi przebywającego w Wiedniu prezydenta Kwaśniewskiego, który powiedział, że do końca swojej prezydentury będzie chciał zająć się kilkoma innym prośbami o ułaskawienie, w tym m.in. Sławomira Sikory. Sikora to pierwowzór bohatera filmu "Dług"; został skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo dwóch gangsterów.
Jeśli pan prezydent Kwaśniewski tego nie dokona, to jestem przekonany, że pan prezydent Kaczyński, już po 23 grudnia, doprowadzi do ułaskawienia pana Sikory - powiedział Bielan. 23 grudnia wygasa kadencja prezydenta Kwaśniewskiego.
Procedurę ułaskawienia Zbigniewa Sobotki, wiceszefa MSWiA w rządzie Leszka Millera, prezydent Kwaśniewski wszczął 25 listopada. Sobotka został skazany dwa tygodnie temu na 3,5 roku więzienia w sprawie tzw. przecieku starachowickiego. Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał go za winnego ujawnienia tajemnicy państwowej i służbowej, narażenia działających "pod przykryciem" policjantów w trakcie zakupu kontrolowanego broni palnej, amunicji i narkotyków.