Gosiewski: dodatkowe 800 mln na świadczenia zdrowotne

Rząd podjął decyzję, co ma potwierdzić dziś rada NFZ, że przeznaczamy na zwiększenie świadczeń medycznych 800 mln zł - mówił Gosiewski. A jeśli jest więcej na świadczenia, to jest podstawa do wzrostu wynagrodzeń, zatem to dobra wiadomość i dla pacjentów i dla pracowników służby zdrowia - dodał. Podkreślił, że jeśli "zwiększa się środki na świadczenia, automatycznie rosną płace". Wynika to z tego, że "w świadczeniu kontraktowym ponad 50% stanowią wynagrodzenia pracowników".

W wywiadzie dla radia RMF FM, Gosiewski, odnosząc się do skali protestów w służbie zdrowia, stwierdził: "na 775 szpitali, wczoraj strajkowało 170". Zdaniem wicepremiera, należy przypominać o tych proporcjach, gdyż "w mediach często pojawiają się informacje, że wszyscy lekarze strajkują".

Pytany o to, kto dostanie podwyżki w służbie zdrowia, Gosiewski powiedział, że w następnych latach będą zagwarantowane tegoroczne, 30-procentowe podwyżki. Ale w przyszłych latach podwyżki powinny być dokonywane w sposób równomierny, czyli nie będzie takiej sytuacji, że ktoś otrzyma 100% podwyżki, a pielęgniarki - 5% - powiedział.

Wicepremier zapewnił, że rozumie postulaty pracowników ochrony zdrowia, tym bardziej, że - jak przyznał - jego mama jest lekarką. Ale stwierdził, że koniecznie "trzeba połączyć prawa pacjenta ze wzrostem płac. Nie może być takiej sytuacji, że rozwiązujemy tylko jedną z tych spraw, bo w postulatach związku ogólnopolskiego lekarzy jest powiedziane tak: dajcie wprost na płace. Czyli wtedy musielibyśmy powiedzieć pacjentom, że nie poprawiamy dostępności usług, a to niedopuszczalne".