Gorbaczow chwali decyzję Szewardnadze
Ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow pochwalił decyzję swego dawnego ministra spraw zagranicznych, a później prezydenta Gruzji Eduarda Szewardnadze o ustąpieniu z zajmowanego stanowiska.
"Znam dobrze Eduarda Ambrosiewicza. On nie jest tchórzem, bez wątpienia zrozumiał, że nadszedł czas podjęcia decyzji, która pozwoli uniknąć walk w Gruzji" - powiedział Gorbaczow dziennikarzowi agencji Interfax.
"Z tego punktu widzenia oceniam jego decyzję jako właściwą" - dodał ostatni prezydent ZSRR.
Gorbaczow pochwalił fakt podjęcia mediacji między Szewardnadze i opozycją przez ministra spraw zagranicznych Rosji Igora Iwanowa. "Gruzja to kraj, który jest nam bardzo bliski. Dlatego byłoby niemoralnym zostawić go i założonymi rękoma obserwować z dystansu rozwój wydarzeń" - podkreślił.
W 1985 roku Szewardnadze został mianowany przez Gorbaczowa ministrem spraw zagranicznych ZSRR. Obaj politycy byli architektami pierestrojki, czyli systemu reform, który zakończył zimną wojnę.