Góra św. Anny: wybuch biopaliwa. 6 osób rannych, w tym czwórka dzieci
Nieszczęśliwy wypadek na Górze św. Anny w województwie opolskim. Grupa harcerzy miała tam uczcić pamięć powstańców śląskich. Podczas dolewania do znicza biopaliwa doszło do eksplozji. 6 osób jest poparzonych.
27.05.2018 | aktual.: 27.05.2018 18:21
Grupa harcerzy-wodniaków z woj. śląskiego chciała w niedzielę uczcić pamięć powstańców śląskich. Wybrali się na Górę św. Anny, gdzie znajduje się Pomnik Czynu Powstańczego.
- Dzieci i młodzież były poza pomnikiem, ponieważ dopiero schodzili się, pierwsza drużyna próbowała się ustawić. W międzyczasie jedna z osób próbowała dolać cieczy, żeby ogień płonął, w tej czaszy, w której zwykle ogień płonie. To rozprysło i nastąpił wybuch - opowiada Radiu Opole Anna Peterko, komendantka Chorągwi Śląskiej ZHP.
Płomienie dotkliwie poparzyły 21-letniego mężczyznę, który dolewał substancji, a także 5 osób postronnych - w tym czworo dzieci.
Na miejsce wezwano karetkę, a także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowani - jak informuje nto.pl - mają poparzenia m.in. rąk, głowy, a także oczu.
21-latek, który jak informuje Radio Opole ma poparzenia ok. 20 proc. ciała, został przewieziony śmigłowcem LPR do szpitala w Siemianowicach-Śląskich. Trzy osoby karetkami przewieziono do szpitali w Strzelcach Opolskich i Kędzierzynie-Koźlu.
- Dwie osoby nie wymagały hospitalizacji, we własnym zakresie skorzystały z pomocy medycznej - poinformował Radio Opole Piotr Malczak z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia strzelecka policja.
Źródło: radio.opole.pl, nto.pl