GOPR apeluje: idziecie w góry, ściągnijcie sobie aplikację "Ratunek"
Ratownicy GOPR apelują do turystów wybierających się w góry, aby instalowali na swoich urządzeniach mobilnych aplikację "Ratunek", dzięki której łatwo wezwać pomoc i zlokalizować osobę ją wzywającej. W ciągu roku działania aplikacji skorzystano z niej ponad 140 razy.
12.10.2015 | aktual.: 12.10.2015 11:23
Michał Słaboń, naczelnik grupy krynickiej GOPR poinformował, że "Ratunek" to specjalna aplikacja na urządzenia mobilne, która w trakcie zgłoszenia wypadku przez osobę potrzebującą pomocy podaje jej precyzyjną lokalizację, nawet z dokładnością do trzech metrów. Wezwanie pomocy jest proste - należy nacisnąć trzy razy niebieski krzyż znajdujący się na środku ekranu, a połączenie ze służbami ratowniczymi nastąpi automatycznie.
W trakcie wzywania pomocy aplikacja automatycznie wybiera zintegrowany z nią numer ratunkowy - w górach 601100300 lub nad wodą 601100100 - i łączy się z właściwą służbą ratowniczą - w górach z Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym (GOPR) lub Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym (TOPR), a nad wodą z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym (WOPR) lub Mazurskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym (MOPR). Warunkiem przyjęcia zgłoszenia wypadku jest nawiązanie rozmowy z ratownikiem dyżurnym, który zapyta, co się stało i jakiej pomocy potrzeba.
Podczas rozmowy aplikacja automatycznie wysyła dokładną lokalizację GPS osoby wzywającej pomocy. - Dokładność tej lokalizacji to nawet trzy metry. To dla nas kluczowa informacja, dzięki której jesteśmy w stanie dużo szybciej dotrzeć do poszkodowanego - podkreślił Słaboń.
Dlatego tak ważne jest - zaznaczył ratownik - żeby w momencie uruchamiania aplikacji w telefonie zadbać, aby była w nim włączona funkcja lokalizacji GPS. O konieczności jej uruchomienia przypomina specjalny komunikat pojawiający się na ekranie.
Przed wyruszeniem na szlak warto też wypełnić inną ważną część programu - Książeczkę Medyczną. Pozwala ona na umieszczenie najważniejszych informacji o aktualnym stanie zdrowia, które mogą być bardzo pomocne dla służb ratowniczych i medycznych w trakcie akcji ratunkowej. Są to np. data urodzenia, grupa krwi, dane o chorobach przewlekłych i przebytych, alergiach, a także zażywanych lekach. Osoby głuchonieme mogą zaznaczyć swoją niepełnosprawność. Książeczka umożliwia również podanie kontaktu do osoby, którą należy powiadomić w razie wypadku.
Aplikacja, działająca na najpopularniejszym w kraju systemie operacyjnym urządzeń mobilnych Android (od wersji 4.0), dostępna jest od ponad roku. Można ją bezpłatnie pobrać poprzez Google Play lub ze strony internetowej www.ratunek.eu. Niedługo mają się pojawić wersje na inne systemy operacyjne: iOS i Windows Phone.
Zdaniem ratowników GOPR aplikacja jest nieoceniona do odnajdywania zaginionych turystów w trudnych warunkach pogodowych, gdy nie potrafią oni jednoznacznie określić swojego położenia.
Jako przykład podają akcję, która miała miejsce ostatniej zimy w okolicach schroniska na Hali Łabowskiej na Beskidzie Sądeckim. - W śnieżycy i zawiei w głębokim śniegu utknęła tam czwórka turystów. Wzywali oni pomocy przez telefon, ale nie potrafili określić dyżurnemu, gdzie się znajdują. Na szczęście jedna z osób miała w swoim telefonie aplikację "Ratunek" - po jej uruchomieniu od razu wiedzieliśmy, gdzie ich szukać. Wszystko dobrze się skończyło - relacjonował Słaboń.