Google walczy z BMW
Największa,
najbardziej popularna wyszukiwarka internetowa - Google -
przestała kierować Internautów na niemiecki portal firmy
motoryzacyjnej BMW. Google uznał, że dość już manipulowania
treścią stron internetowych z zamiarem wysunięcia się przed
konkurencję. W żargonie internetowym nazywa się to web spamming.
07.02.2006 16:20
Portal BMW zawierał tzw. doorway pages - specjalnie spreparowane strony, zawierające wiele pojęć, także niewidocznych dla Internautów, ale rejestrowanych przez wyszukiwarki. Sprawiało to, że korzystający z usług Google Internauci trafiali do BMW, choć szukali czegoś, co nie było bezpośrednio związane z tym konkretnym producentem samochodów.
Do portalu BMW trafiało się na przykład, szukając w Internecie "używanych samochodów".
Ostrzejszą politykę wobec takich praktyk Google zapowiadał od kilku tygodni, a w sobotę oficjalnie, na piśmie, poinformował firmę BMW o jej wykluczeniu z powodu naruszenia wytycznych, dotyczących niewprowadzania w błąd Internautów.
Firma BMW poprawiła już swój portal internetowy, usunęła zakwestionowane doorway pages i zapewne wkrótce dojdzie z Google do porozumienia.