Google oskarżony o czerpanie korzyści z piractwa
Grupa największych firm medialnych oskarżyła Google o czerpanie korzyści ze sprzedaży pirackich filmów i wspieranie finansowe dwóch stron internetowych podejrzanych o oferowanie dostępu do nielegalnych pobierań.
13.02.2007 07:10
W skład grupy wchodzą tacy potentaci medialni jak News Corp., Viacom Inc., Sony Corp., General Electric Co.’s NBC Universal, Time Warner Inc. i Walt Disney Co. Twierdzą oni, że Google z premedytacją kierował ruchem ze swojej wyszukiwarki w kierunku witryn zaangażowanych w rozwój piractwa.
Google odpowiedział na to, że wdroży nowe procedury aby takie sytuacje więcej się nie powtórzyły.
Oskarżenia przeciwko Google wytoczono na podstawie zeznań złożonych pod przysięgą w zeszłym roku i będących częścią powództwa cywilnego, jakie wytwórnie hollywoodzkie złożyły wobec dwóch mężczyzn oskarżonych o zarządzanie internetowymi stronami, które miały pomagać użytkownikom w nielegalnym dostępie do materiałów chronionych prawami autorskimi. Zeznania te wskazują, że przedstawiciele Google byli w bliskich stosunkach z dwójką oskarżonych i sprzedawali im reklamy pomimo pełnej świadomości czym zajmują się prowadzone przez nich witryny.
Tymczasem znów rozgorzały rozmowy prowadzone między wieloma firmami medialnymi na temat stworzenia serwisu mającego być rywalem dla YouTube, należącego do Google. Poinformowały o tym kierownictwa firm uczestniczące w takich dyskusjach.