Główny konkurs festiwalu w Berlinie bez polskich filmów
W konkursie głównym rozpoczynającego się 60. festiwalu filmowego w Berlinie nie będzie żadnego polskiego filmu. Podczas Berlinale będzie natomiast promowany fabularny debiut kinowy Bartka Konopki, twórcy nominowanego do Oscara filmu "Królik po berlińsku".
11.02.2010 | aktual.: 11.02.2010 05:02
"Lęk wysokości" jest opowieścią o młodym reporterze telewizyjnym, który pewnego dnia dowiaduje się, że jego ojciec trafił do szpitala psychiatrycznego, a on jest jedyną osobą, która może mu pomóc. Reżyser Bartek Konopka namówił do grania głównych ról Marcina Dorocińskiego i Krzysztofa Stroińskiego.
"Lęk wysokości" zostanie zaprezentowany agentom sprzedaży, dystrybutorom i selekcjonerom najważniejszych festiwali - między innymi Berlinale, Cannes i Locarno. Reżyser Bartek Konopka liczy na to, że takie działania producenta - Studia Munka - doprowadzą do tego, że światowa premiera odbędzie się na którymś z dużych festiwali.
W tym roku odnoszące sukcesy w Polsce filmy "Rewers" i "Dom zły" nie zostały przyjęte na Berlinale, który to festiwal nie przyjmuje filmów pokazanych na innych festiwalach klasy A.
Maciej Karpiński z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej tłumaczy, że producenci zdecydowali się zgłosić oba filmy filmów na Warszawski Festiwalu Filmowy. Tymczasem już po ich decyzji warszawska impreza została zaliczona do tej samej klasy co Berlinale.
O Złotego Niedźwiedzia powalczy dwadzieścia obrazów, w tym najnowszy film Romana Polańskiego "The Ghost Writer". Poza tym filmy między innymi z Argentyny, Francji, Iranu, Rosji i Stanów Zjednoczonych.