Główny geolog kraju pomylił Toruń z Ciechocinkiem
Pod obiektami redemptorystów w Toruniu nie ma gorących źródeł - dowiedział się "Dziennik". Według informacji gazety, w miejscu odwiertów planowanych przez fundację Lux Veritatatis, której szefuje ojciec Tadeusz Rydzyk, znajduje się woda o niższej temperaturze niż wynikałoby to z ekspertyz. Wszystko przez byłego wiceministra środowiska, profesora Mariusza Oriona-Jędryska, do niedawna głównego geologa kraju, który pomylił na mapie lokalizację Torunia z Ciechocinkiem - dodaje "Dziennik".
20.12.2007 | aktual.: 20.12.2007 08:21
Gazeta przypomina, że to na podstawie ekspertyzy profesora fundacja dostała 27 mln zł na poszukiwania gorących wód. Pieniądze przyznała Rada Nadzorcza Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Profesor Orion-Jędrysek broni jednak swojej opinii. Skąd wiemy, że w planowanym otworze nie ma wody o temperaturze ponad 100 stopni Celsjusza? Tego nie wiemy, wykopmy dziurę i sprawdźmy - mówi gazecie profesor.(IAR)