Główne drogi przejezdne, boczne pod śniegiem
Mimo obfitych opadów śniegu wszystkie drogi krajowe utrzymywane przez Oddziały Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad są przejezdne. Drogowcy przypominają jednak, że choć na głównych drogach jeździ się dobrze to na bocznych i lokalnych trasach może zalegać śnieg.
Na nawierzchniach niektórych dróg województwa mazowieckiego, podlaskiego, lubelskiego i małopolskiego wystąpiła warstwa zajeżdżonego śniegu natomiast w województwach zachodnio-pomorskim, dolnośląskim, podkarpackim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim jest lokalnie ślisko. Na pozostałym obszarze nawierzchnie dróg krajowych były czarne.
We wschodniej części Warmii i Mazur wszystkie drogi są białe ale przejezdne. Łatwiej jeździ się trasami o dużym natężeniu ruchu, czyli np. krajową 16 z Ełku przez Orzysz, Mikołajki do Olsztyna. Gorzej jest na niektórych odcinkach dróg wojewódzkich i powiatowych; na niektórych odcinkach mogą wystapić utrudnienia spowodowane nawiewanym z pól śniegiem.
Dodatkowo jazdę utrudnia wciąż padający śnieg, na drogach leży go nawet kilka centymetrów. Pod rozjeżdzonym śniegiem, w niektórych miejscach jest lód.
Padający śnieg i silny wiatr utrudnia poruszanie się po podlaskich drogach. Na jezdniach leży warstwa zajeżdzonego śniegu. Pod śniegiem może miejscami być lód. Kłopoty z przejazdem mogą mieć kierowcy na drogach lokalnych i osiedlowych na Podlasiu. W nocy i rano w regionie spadło od kilku do kilkunastu centymetrów śniegu. Nie wszędzie dotarły pługi snieżne. Z powodu zasp kilka autobusów nie dojechało na miejsce.
Wszystkie drogi krajowe są przejezdne także na południu Mazowsza. Na drogach wylotowych z Radomia w kierunku Warszawy, Lublina, Kielc, Rzeszowa i Łodzi pracuje blisko 50 lekkich pługów.
Na głównych drogach Śląska, mimo opadów śniegu, panują dobre warunki jazdy. Drogi w regionie są czarne i suche. Jedynie na odcinku drogi nr 69 Milówka - Zwardoń jest biało. Miejscami silny wiatr zawiewia śnieg na trasy, ale drogowcy nie mają większych problemów z jego usuwaniem.
Drogowcy przypominają, że choć na głównych drogach jeździ się dobrze to na bocznych i lokalnych trasach może zalegać śnieg, w tych miejscach jest ślisko. Z trudniejszymi warunkami jazdy muszą się liczyć kierowcy udający się w Beskidy.
Od rana z zimą walczy także Małopolska. Tutaj wszystkie główne drogi są białe i bardzo śliskie.
Najgorzej jest na Podhalu. Tutaj cały czas intensywnie pada a przejazd bocznymi trasami graniczy z cudem. Zablokowana jest droga z Bukowiny Tatrzańskiej do przejścia w Łysej Polanie - w poprzek drogi stanęła ciężarówka. Wstrzymany jest także ruch na zakopiance między Skomielną Białą a Zabornią - tutaj przeszkodą okazała się być przewrócona piaskarka.
Na drogach Podkarpacia są bardzo trudne warunki jazdy. Niemal wszędzie pada tam śnieg i znowu zaczęło mocno wiać. Wprawdzie wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, ale wszędzie zalega błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg. Dość niebezpiecznie na Pogórzu i w Bieszczadach. Całkowicie zasypany jest krótki odcinek drogi powiatowej Nowy Żmigród - Samoklęski w Beskidzie Niskim.
W rejonach górskich przydadzą się łańcuchy na kołach. Obowiązek ich zakładania dotyczy samochodów ciężarowych w okolicach Ropczyc na krajowej 4 oraz na 9 za Niebylcem aż do granicy w Barwinku. Bardzo stromo i ślisko jest w Jaworniku, Domaradzu, a szczególnie w Jasienicy Rosielnej. (aka)