Głosowanie na Białorusi

Białorusini głosują w wyborach
parlamentarnych i referendum konstytucyjnym, które ma umożliwić
rządzącemu od 10 lat prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence
pozostanie u władzy. Choć wybory rozpisano na 17 października,
każdy mógł oddać głos prawie przez cały poprzedzający tydzień -
w ciągu pięciu dni frekwencja sięgnęła 18%.

Głosowanie w Mińsku
Źródło zdjęć: © AFP

Mimo obowiązującej ciszy wyborczej rano pojawiły się pierwsze wyniki oficjalnych sondaży powyborczych (tzw. exit polls). Podał je w telewizji Leonid Awierin, przewodniczący organizacji "Młodzież za Białorusią", która prowadzi te badania. Według niego z przebadanych rano ponad 8 tys. wyborców prezydenta Łukaszenkę poparło w referendum 80,7%. Niezależne sondaże przedwyborcze wskazywały, że prezydenta chce poprzeć 39% Białorusinów.

Chcieli mieć wolne

Z możliwości głosowania przedterminowego najwięcej, bo aż 23% uprawnionych, skorzystało w Mińsku. Przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jarmoszyna tłumaczy, że w stolicy jest najwięcej studentów, którzy głosowali wcześniej, by mieć w weekend wolne.

W niedzielę, mimo deszczu, do lokali wyborczej wciąż napływają ludzie. Choć tłumów nie widać, jeszcze przed otwarciem w niektórych punktach czekały kolejki, w większości starszych ludzi. Przed punktami wyborczymi otwarto bufety z produktami spożywczymi i piwem, które - jak zapowiadano od kilku dni - są sprzedawane bez marży. Szefowa zaopatrzenia zapewniała w telewizji, że w bufetach będzie "wszystko, o czym każda gospodyni marzy, by mieć na stole".

Władzom zależy na jak największym udziale obywateli w głosowaniu, gdyż do uzyskania korzystnego dla prezydenta wyniku referendum konieczne jest poparcie ponad połowy z 7 mln uprawnionych. Dzięki niemu Łukaszenka mógłby usunąć z konstytucji zapis ograniczający pełnienia urzędu prezydenta do dwóch kadencji i wystartować w wyborach prezydenckich w 2006 r.

332 kandydatów na 110 miejsc

W wyborach parlamentarnych o 110 miejsc w niższej izbie parlamentu - Izbie Reprezentantów ubiegać się będzie 332 kandydatów. Pierwotnie zarejestrowano 408 kandydatów. Później część wycofała się z wyborów, a część została skreślona, głównie pod pretekstem obrazy prezydenta lub uchybień w prowadzeniu kampanii wyborczej.

Rejestracji nie zdołali uzyskać obecny i były prezes Związku Polaków na Białorusi, Tadeusz Kruczkowski i Tadeusz Gawin. Podstawą odmowy była większa od dopuszczalnych 5% liczba zakwestionowanych podpisów na listach poparcia kandydatów.

Białoruskiej opozycji, która zarzuca władzom plany sfałszowania wyników głosowania - zwłaszcza przedterminowego, udało się wprowadzić do walki wyborczej ok. 100 kandydatów, mniej więcej połowę tego, co planowała. Większość odrzuconych kandydatów dostawała odmowy uzasadniane podobnie jak liderzy mniejszości polskiej, a także błędami w deklaracjach majątkowych (w niektórych wypadkach na sumy równowartości kilku złotych).

Międzynarodowa obserwacja

Na wybory akredytowano 667 obserwatorów międzynarodowych, w tym prawie 287 z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) i 154 ze Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). 28 obserwatorów zgłosiły ambasady w Mińsku, w tym sześciu ambasada RP.

Lokale wyborcze, których w 10-milionowej Białorusi otwarto blisko 6700, będą czynne do 20.00 (19.00 czasu polskiego). Przeprowadzenie niezależnych sondaży powyborczych (tzw. exit polls) zapowiedział bałtycki oddział Instytutu Gallupa. Pierwsze wyniki oczekiwane są w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Cofka i sztorm nadciągają do Polski. Podnieśli stopień ostrzeżeń
Cofka i sztorm nadciągają do Polski. Podnieśli stopień ostrzeżeń
Tak Putin chce przekręcić wybory w Ukrainie
Tak Putin chce przekręcić wybory w Ukrainie
Zmiana w gabinecie Nawrockiego. Tylko spostrzegawczy to zauważy
Zmiana w gabinecie Nawrockiego. Tylko spostrzegawczy to zauważy
Kolejny skandal na Ukrainie. Ujawniono grupę przestępczą wśród deputowanych
Kolejny skandal na Ukrainie. Ujawniono grupę przestępczą wśród deputowanych
Sztorm uderzył w Norwegię. Paraliż w kraju
Sztorm uderzył w Norwegię. Paraliż w kraju
Francja zadrwiła z Rosji. Nagranie hitem sieci
Francja zadrwiła z Rosji. Nagranie hitem sieci
Martwy 18-latek przed dyskoteką. Nowe informacje od policji
Martwy 18-latek przed dyskoteką. Nowe informacje od policji
Alert RCB w Wielkpolsce. Zawyją syreny
Alert RCB w Wielkpolsce. Zawyją syreny
Zełenski leci do Trumpa. Start z Rzeszowa
Zełenski leci do Trumpa. Start z Rzeszowa
Kwaśniewski zabrał głos ws. Ukrainy. "Dla nich to tragedia"
Kwaśniewski zabrał głos ws. Ukrainy. "Dla nich to tragedia"
Nalot dronów na Kijów. Szokujące nagranie ze stolicy Ukrainy
Nalot dronów na Kijów. Szokujące nagranie ze stolicy Ukrainy
Niemal 70 samochodów. Gigantyczny karamobol w Japonii
Niemal 70 samochodów. Gigantyczny karamobol w Japonii