Głosowali, jak kazali
Niektóre wielkopolskie inwestycje nie otrzymają pieniędzy z budżetu, bo posłowie koalicji głosowali przeciw.
28.12.2006 | aktual.: 28.12.2006 08:49
Dotarliśmy do dokumentu przygotowanego przez Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości, w którym zawarto instrukcje głosowania dla posłów tego ugrupowania nad elementami ustawy budżetowej. Dokument opatrzony jest wpisem: „We wszystkich głosowaniach obowiązuje dyscyplina”. Żaden z wielkopolskich posłów PiS nie podniósł ręki inaczej, niż mówiła instrukcja.
Krótka zgoda
Przeanalizowaliśmy postawę naszych posłów wszystkich ugrupowań wobec inwestycji naszego regionu. Pięć „wielkopolskich” poprawek do ustawy budżetowej miało poparcie koalicji rządzącej i takie adnotacje znalazły się w stosownej rubryce „instrukcji głosowania” posłów PiS. Chodziło o pieniądze dla Muzeum Narodowego w Poznaniu, sterylizatornię dla Szpitala Klinicznego nr 4 w Poznaniu, Wyższą Szkołę Zawodową w Gnieźnie, odnowę drogi K12 z Kalisza do Poznania i remont alei Słowackiego w Ostrowie. Za tymi poprawkami głosowali wszyscy wielkopolscy posłowie, więc zostały uchwalone. Na tym jednak zgoda się skończyła. Mimo sprzeciwu PiS, dwie poprawki przeszły dzięki wyłamaniu się z dyscypliny koalicyjnej niektórych posłów Samoobrony i LPR, także z innych regionów, oraz poparciu obecnie niezrzeszonych. Chodziło o pieniądze na obwodnicę Bojanowa i Rawicza oraz na rozbudowę Szpitala Zakaźnego w Poznaniu.
Polityczne poprawki?
Ten manewr nie udał się z pozostałymi poprawkami. – Jestem zdziwiona postawą posłów PiS – mówi Krystyna Łybacka z SLD. – Żaden z nich nie wyłamał się z dyscypliny partyjnej przy głosowaniach dla Wielkopolski. W innych klubach często posłowie, którym bardzo zależy na dotacjach dla inwestycji w ich regionach, bywają zwalniani z konieczności podnoszenia ręki tak jak każe instrukcja. Poseł Michał Stuligrosz z PO jest oburzony postawą kolegów z ugrupowań koalicyjnych w sprawie dotacji dla Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu, o którą sam zabiegał. – Jeszcze kilka tygodni temu w trakcie kampanii samorządowej posłowie, w tym Jacek Tomczak, kandydat na prezydenta Poznania, na schodach Biblioteki Raczyńskich oświadczali publicznie, jak bardzo im na sercu leży dobro tej instytucji, po czym gremialnie odrzucili poprawkę. Wygląda na to, że deklaracje niektórych polityków są nieszczere, obliczone na efekt medialny.
Tymczasem posłowie PiS odpierają zarzuty, podkreślając, że na bibliotekę będą pieniądze z funduszy Unii Europejskiej. Obiecał im to wiceminister kultury. Zbigniew Dolata, poseł PiS uważa, że liczne poprawki zgłoszone przez kluby opozycyjne to tylko polityczna gra. – W sprawie drogi S11 posłowie, którzy zabiegali o pieniądze na nią, nawet nie konsultowali tego z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Ta trasa to tylko kreska na mapie i nie udałoby się wykorzystać otrzymanych z budżetu pieniędzy w 2007 roku.
Tymczasem podczas spotkań stowarzyszenia przedstawiciele GDKKiA zapewniali o idących pełną parą przygotowaniach do budowy tej trasy. W wydanym przez tę instytucję dokumencie wskazano zaplanowane na lata 2007-2013 inwestycje, a wśród nich obwodnice Ostrowa i Kępna i kompleksową odnowę drogi od Ostrowa przez Ostrzeszów do Kępna, których realizacja zahacza o rok 2007. Między innymi te właśnie inwestycje nie znalazły poparcia koalicyjnych posłów regionu.
Inwestycje w Wielkopolsce, które „przepadły” w głosowaniu - Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu - droga S11 na odcinku Poznań – Kępno - zbiornik retencyjny na Prośnie w Wielowsi Klasztornej - obwodnica Ostrowa - droga S11 na odcinku Kępno – Ostrzeszów - obwodnica Kępna - obwodnica Jarocina - obwodnica Piły - wykup gruntów i projekt obwodnic Obornik i Ujścia - rozbudowa Kolegium Europejskiego w Gnieźnie - rozbudowa oddziału chirurgii i zakup tomografu dla Szpitala Klinicznego nr 2 w Poznaniu.
Małgorzata Linettej