Głośna sprawa podpalenia policjantów - proces trwa
Przed sądem okręgowym w Kaliszu rozpoczął się proces 47-letniego mieszkańca Komorza Przybysławskiego w woj. wielkopolskim, któremu zarzucono usiłowanie zabójstwa dwóch policjantów.
27.10.2010 | aktual.: 28.10.2010 14:56
Do zdarzenia doszło na posesji oskarżonego. Pod koniec marca komornik z asesorem, w asyście dwóch policjantów, próbował zająć za długi samochód i przyczepę 47-latka. W pewnym momencie mężczyzna oblał funkcjonariuszy benzyną i podpalił ich. Dzięki natychmiastowej pomocy komorników ogień został szybko ugaszony.
Oskarżony złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy. Tłumaczył przed sądem, że nie miał zamiaru zrobić komukolwiek krzywdy. Wyjaśnił, że był zaskoczony wizytą komornika, ponieważ swój dług spłacał w ratach.
W czasie zajścia, jeden z policjantów doznał rozległych poparzeń twarzy, karku, szyi i rąk, a drugi poparzenia ręki - powiedział zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp., Janusz Walczak. Jak dodał, oskarżonemu grozi nawet kara dożywotniego więzienia.
W trakcie śledztwa mężczyznę zbadali biegli psychiatrzy. Po długotrwałej obserwacji stwierdzili, że w czasie zdarzenia miał on w pełni zachowaną poczytalność.
Mężczyzna odpowiada także za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu policjantów i czynną napaść na funkcjonariuszy publicznych - poinformował Walczak.