Głośna sprawa gwałtu w Kaliningradzie. Sąd uchylił wyrok więzienia w zawieszeniu
Sąd Okręgowy w Elblągu uchylił wyrok skazujący na kary więzienia w zawieszeniu dwóch ratowników medycznych m.in. za zgwałcenie tłumaczki. Sprawę jeszcze raz rozpatrzy sąd rejonowy - poinformował prezes SO w Elblągu Marek Omelan.
Sąd Rejonowy w Elblągu w maju tego roku uznał obu mężczyzn za winnych zarzucanych im czynów - Mariusz C. za gwałt został skazany na karę dwóch lat więzienia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na pięć lat, natomiast Jarosław G. za dopuszczenie się tzw. innej czynności seksualnej wobec poszkodowanej został skazany przez sąd na karę ośmiu miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzy lata.
Sąd I instancji zdecydował także, że mężczyźni muszą zapłacić w sumie 40 tys. zł zadośćuczynienia pokrzywdzonej kobiecie, która w procesie występowała jako oskarżyciel posiłkowy.
Proces z uwagi na charakter zarzucanych czynów toczył się za zamkniętymi drzwiami. Apelację od wyroku w sądzie I instancji złożyli zarówno prokurator, jak i obrońcy oskarżonych, a także pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej.
Wyrok kary więzienia w zawieszeniu za gwałt
Sprawa dotyczy wydarzeń z września 2013 roku, do których miało dojść podczas szkolenia w Kaliningradzie z udziałem grupy pracowników Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Po powrocie do kraju tłumaczka, która towarzyszyła grupie szkolących się, zgłosiła się na policję, twierdząc, że została zgwałcona. Prokuratura wszczęła śledztwo.
W jego wyniku jednemu z oskarżonych postawiono zarzut zgwałcenia, obydwaj usłyszeli natomiast zarzut dopuszczenia się tzw. innych czynności seksualnych. Grozi za to kara do 12 i do 8 lat więzienia. Obaj mężczyźni nie przyznawali się do winy.
Wyrok kary więzienia w zawieszeniu, jaki sąd orzekł wobec jednego z mężczyzn oskarżonych o zgwałcenie, wywołał protesty organizacji i środowisk kobiecych.