Globalne ocieplenie zagraża
Ostatnie dni przyniosły szereg alarmujących
raportów, z których jasno wynika, że globalne ocieplenie nie jest
bynajmniej wymysłem naukowców, lecz faktem, z którym wszyscy
musimy się liczyć. Już w ciągu najbliższych dziesięcioleci
związane z nim konsekwencje mogą być dla nas zbyt niebezpieczne,
zagrażając normalnej egzystencji przynajmniej części ludzkości -
pisze "Gazeta Krakowska".
30.08.2004 | aktual.: 30.08.2004 16:05
Uczeni co prawda uspokajają, że jeszcze nie jest za późno na zdecydowane działanie, przestrzegają jednak przed zbyt optymistycznym nieróbstwem w tej materii. Wymowę opinii uczonych wzmocniły psychologicznie najnowsze doniesienia o anomaliach pogodowych, które od Chin i Korei, przez Japonię, Stany Zjednoczone po Wielką Brytanię przyniosły ofiary w ludziach i kolosalne straty ekonomiczne. Czy są to oznaki zmieniającego się klimatu? Klimatolodzy nawołują do ostrożności z takimi opiniami" - podaje dziennik. "Nie zaprzeczają jednak, że choć te anomalie nie są czymś niezwykłym w tym okresie roku dla różnych stref klimatycznych, z powodu globalnego ocieplenia ich nasilenie może się zwiększać w najbliższych latach - informuje "Gazeta Krakowska".
Ostatnio został opublikowany raport zatytułowany "Skutki zmieniającego się klimatu Europy", który powstał dzięki współpracy Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) z Instytutem Badań Klimatu w Poczdamie oraz naukowców z Karlsruhe i angielskiego Uniwersytetu w Norwich. Jak głosi raport EEA, globalne ocieplenie w ostatnich 50. latach w większej części zostało wywołane przez działalność człowieka - czytamy w gazecie. Ale niepokojących wiadomości od EEA jest więcej. Zgodnie z jej raportem ocieplenie w Europie postępuje w większym tempie niż ma to miejsce przeciętnie na całym świecie. W ostatnich 100 latach temperatura na Starym Kontynencie wzrosła średnio o 0,95 stopnia. Ze względu na wzrost stężenia gazów cieplarnianych, w XXI wieku przewiduje się wzrost tych temperatur nawet o 2 do 6 stopni - podaje "Gazeta Krakowska".