Gimnazjaliści, którzy molestowali Anię, chcą wyjść ze schroniska
Gimnazjaliści z gdańskiej szkoły, którzy udawali, że gwałcą swoją koleżankę z klasy, chcą wyjść ze schroniska dla nieletnich. Dziewczyna, 14-letnia Ania popełniła samobójstwo. Uczniowie w schronisku spędzili ponad miesiąc z trzech, które zasądził gdański sąd. 7 grudnia wyznaczono rozprawę, na której rozpatrzone będą zażalenia dwóch z pięciu gimnazjalistów.
29.11.2006 | aktual.: 29.11.2006 17:20
Nie wyznaczono jeszcze terminu rozpatrzenia zażaleń na umieszczenie wszystkich pięciu uczniów w schronisku dla nieletnich. Gdański sąd okręgowy informuje, że zażalenia dotyczące zatrzymania przez policję złożył adwokat tylko dwóch gimnazjalistów.
Mec. Donat Paliszewski, nie chciał ujawniać szczegółów zażaleń. W jego opinii naruszone zostały prawa nieletnich opisane w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich.
Tymczasem sąd dotychczas nie ustalił terminu rozpatrzenia zażaleń adwokatów na decyzję o umieszczeniu wszystkich pięciu uczniów w schroniskach dla nieletnich. Zostanie to prawdopodobnie zrobione, kiedy dokumenty z sądu dotrą do ostatniego z pełnomocników gimnazjalistów.
Gdański sąd rodzinny przesłuchał już w związku z tą sprawą pierwszych świadków. Zeznawały dwie koleżanki Ani z klasy, nauczycielka i pedagog szkolny.
Kilka dni temu 15-letni uczeń jednego z gimnazjów we Włocławku (Kujawsko-Pomorskie) popełnił samobójstwo. Nastolatek był dręczony przez rówieśników ze szkoły i to było prawdopodobnie przyczyną jego dramatu. Trwa śledztwo w sprawie wyjaśnienia okoliczności tej tragedii.