Gilowska: wybór Cimoszewicza rokuje sporo napięć
Zyta Gilowska (PO) uważa, że wybór Włodzimierza Cimoszewicza na marszałka Sejmu "rokuje sporo napięć". W jej ocenie, Cimoszewicz zaprezentował w Sejmie "twarde poglądy i bardzo twardy charakter".
05.01.2005 | aktual.: 05.01.2005 16:23
"Sejm jest na etapie znacznego rozwichrowania, więc przypuszczam, że będzie w nim mnóstwo sporów i konfliktów - powiedziała dziennikarzom w Sejmie po głosowaniu nad wyborem marszałka.
W ocenie Gilowskiej, Cimoszewicz został marszałkiem, bo lewica uznała, że trzeba jakoby ratować parlament. Jej zdaniem, parlament jest natomiast nie do uratowania. "Trzeba skrócić te męki i rozpisać przedterminowe wybory" - dodała.
Gilowska krytycznie odniosła się do wymuszonej decyzją Cimoszewicza zmiany na stanowisku ministra spraw zagranicznych. Jej zdaniem, może na tym ucierpieć polska polityka zagraniczna, która stoi obecnie m.in. przed zadaniem ułożenia stosunków z nowym rządem ukraińskim oraz zdynamizowania stosunków z Rosją.
