Gilowska: decyzja o rezygnacji była bardzo trudna
Zyta Gilowska, która zrezygnowała z mandatu poselskiego, powiedziała, że ta decyzja była dla niej "bardzo trudna". Profesor Gilowska przyznała, że czuje się zmęczona. Biorąc pod uwagę stan mojego serca jest za dużo stresów a za mało odpoczynku - dodała.
15.01.2008 | aktual.: 15.01.2008 14:18
B. wicepremier i minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, która w jesiennych wyborach weszła do Sejmu z list PiS, powiedziała że jednym z powodów jej rezygnacji są komplikacje po operacji serca, o których dowiedziała się w listopadzie. Zastanawiałam się co zrobić - dodała.
W rozmowie z dziennikarzami profesor Gilowska zaprzeczyła sugestiom jakoby jej decyzja była związana z sytuacją w Prawie i Sprawiedliwości.
Gilowska podkreśliła, że poseł nie może poprosić o kilkumiesięczny urlop zdrowotny. B. wicepremier powiedziała, że ostateczną decyzję o rezygnacji z mandatu podjęła w związku z kłopotami zdrowotnymi swojej mamy.
Była wicepremier pytana o swój powrót do polityki nie dała jednoznacznej odpowiedzi, wspominając jedynie, że "zobaczy, co życie przyniesie". Gilowska zapewnia, że będzie współpracować z PiS w miarę swoich możliwości, a na razie cieszy się życiem.