Gilowska: budżet został ułożony oszczędnie
Minister finansów Zyta Gilowska zapewniła, że przyszłoroczny budżet nie został ułożony rozrzutnie. Zapewniła też, że w planach nie ma wzrostu podatków. W Sejmie trwa debata nad projektem budżetu państwa na 2007 rok.
11.10.2006 | aktual.: 11.10.2006 10:41
Wicepremier powiedziała, że projekt budżetu nie jest porywający, ale realistyczny, opartym na wierze w nasze siły i możliwości. Dodała, że został on dostosowany do najbardziej prawdopodobnego biegu zdarzeń i wymagań Unii Europejskiej.
Minister finansów podkreśliła, że w porównaniu z budżetem na ten rok, po wyodrębnieniu środków związanych z integracją z Unią Europejską, wydatki budżetowe w 2007 roku wyniosą ponad 11 miliardów więcej. Zaznaczyła, że wrost ten jest nominalnie niższy niż wzrost PKB.
Zyta Gilowska powiedziała, że pieniądze z przyrostu wydatków rząd zamierza wydać na bezpieczeństwo zewnętrzne, wewnętrzne i zdrowotne. Na obronę narodową w przyszłorocznym budżecie ma trafić ponad 3 miliardy złotych więcej. Miliard 800 milionów dodatkowych środków zostanie przekazane na bezpieczeństwo wewnętrzne, w tym modernizację policji. Z kolei miliard 200 milionów złotych więcej ma trafić na ratownictwo medyczne. Minister finansów zaznaczyła też, że więcej środków ma być przeznaczonych, między innymi, na finansowanie infrastruktury lądowej, edukację narodową i finansowanie nauki.
Zyta Gilowska zwróciła też uwagę na prognozy zmian na rynku pracy. Dodała, że przeciętne zatrudnienie rośnie i będzie rosło w przyszłym roku. Zaznaczyła, że zgodnie z szacunkami na koniec 2007 roku bezrobocie ma wynosić około 14%.
Minister finansów powiedziała też, że ma nadzieję na istotną stabilizację na rynkach finansowych. Zaznaczyła, że budżet jest tylko planem podstawowym. W jej przekonaniu, ustawę budżetową cechuje jawność finansów publicznych i przejrzystośc wydatków. Według niej, wydatki będą dokonywane w dużo większej kulturze niż dotychczas, dzięki czemu zwiększy się sterowność finansów publicznych.