Dwie osoby zginęły, a co najmniej 16 zostało rannych w karambolu z udziałem 20 samochodów, do którego doszło w okolicach Buenos Aires. Przyczyną wypadku na ruchliwej autostradzie łączącej stolicę Argentyny z kurortem Mar de Plata był gęsty dym powstały w wyniku wypalania traw. Kilka rannych osób przewieziono do miejscowego szpitala; jedna jest w stanie krytycznym.