Gigantyczne Smerfy sprzedane na rocznicowej aukcji
Na aukcji w brukselskim ratuszu
sprzedano w czwartek wieczorem gigantyczne figury Smerfów,
dekorowane przez znane osoby. Licytacja odbyła się dokładnie 50
lat od chwili, gdy sympatyczne niebieskie stworki przyszły na świat.
24.10.2008 | aktual.: 24.10.2008 03:55
Jak podała belgijska agencja informacyjna Belga, rekordową kwotę uzyskał "Czarny Smerf", pomalowany przez rodzinę Peyo - twórcy słynnych postaci z komiksów i kreskówek. Dużym wzięciem cieszył się też "Smerf Sympathix", autorstwa znanego rysownika, "ojca" innych komiksowych bohaterów: Asterixa i Obelixa.
W sumie za kilkanaście figur mierzących po 1,2 metra zebrano kwotę blisko 125 tysięcy euro, która będzie przeznaczona na wsparcie programu edukacyjnego UNICEF (Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom).
Niebieskie stworki z białymi czapkami i spodenkami narodziły się 23 października w 1958 roku na stronach komiksowego magazynu "Spirou", a do życia powołał je Belg Pierre Culliford, znany jako Peyo.
W Belgii i Francji znane są jako "Schtroumpfs", w krajach anglojęzycznych - Smurfs, po polsku nazywane Smerfami, po hiszpańsku - Pitufo, Nam Ching Ling - po chińsku, czy Sumafa po japońsku. Niezależnie jednak od miejsca na ziemi, stworki "o wzroście trzech jabłek" żyją w lesie i mają po 100 lat, z wyjątkiem jednego - Papy Smerfa - liczącego sobie 542 wiosen. Wszystkie niebieskie istotki, poza blond Smerfetką, są też - jak dotąd - rodzaju męskiego. Na małych mieszkańców lasu czyha ponadto zły czarownik Gargamel wraz ze swym nieodłącznym towarzyszem, kotem Klakierem.
Do tej pory wyszło 26 komiksów o Smerfach, przetłumaczonych na 25 języków. Mimo śmierci Peyo w 1992 r., ukazują się nadal kolejne części cyklu. Kontynuacją serii zajął się jego syn, też rysownik - Thierry Culliford.
Postacie Smerfów rozsławiła na całym świecie, w tym w Polsce, animowana seria w ponad 270 odcinkach, nakręcona w latach 80. i 90. na podstawie komiksów Peyo.
Szymon Łucyk