Gigantyczna awaria elektrowni - dwa kraje bez prądu
Z powodu gigantycznej awarii w części Zimbabwe i w prawie całej sąsiedniej Zambii przez ponad 10 godzin nie było prądu - poinformowali przedstawiciele firm energetycznych. Do awarii doszło w elektrowni wodnej Kariba w Zimbabwe, która zaopatruje w prąd zarówno Zimbabwe, jak i Zambię.
- Te zakłócenia w systemie doprowadziły do straty 736 megawatów - powiedział rzecznik zimbabweńskich władz nadzorujących dostawy elektryczności. Awaria doprowadziła do przerw w dostawach prądu w większości dzielnic Harare. Ruch uliczny w stolicy został sparaliżowany z powodu braku świateł drogowych.
Prądu całkowicie pozbawiona była stolica Zambii Lusaka oraz większość regionów tego kraju.
Jak podkreśla strona zimbabweńska, pięć z sześciu generatorów w Karibie zostało naprawionych po kilkunastu godzinach. Ostatni został zamknięty do niedzieli, więc zaciemnienie w niektórych regionach się przedłuży.