GIF wstrzymuje sprzedaż znanego leku. "Rygor natychmiastowej wykonalności"

Główny Inspektorat Farmaceutyczny wstrzymał sprzedaż leku Furaginum MAX, stosowanego w leczeniu infekcji dróg moczowych. Powodem są wykryte w badaniach jakościowych nieprawidłowości. Wstrzymanie obrotu leku ma "charakter natychmiastowy".

Zdjęcie ilustracyjne Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Szymon Pulcyn
Mateusz Czmiel

Główny Inspektorat Farmaceutyczny ogłosił, że lek Furaginum MAX, produkowany przez US Pharmacia, nie spełnia wymogów jakościowych. "Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymuje na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Furaginum MAX US Pharmacia" - czytamy w komunikacie. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że lek nie może być już sprzedawany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Cyrk i kabaret". Jackowski o zamieszaniu z dwiema debatami w Końskich

Jakie są zagrożenia związane z lekiem?

Badania jakościowe leku Furaginum MAX przeprowadził Narodowy Instytut Leków. Ujawniono nieprawidłowości.

GIP poinformował, że decyzja o wstrzymaniu sprzedaży dotyczy wszystkich serii produktu leczniczego Furaginum MAX US Pharmacia, moc: 100 mg, w opakowaniu zawierającym 30 tabletek. Podmiotem odpowiedzialnym jest: US Pharmacia sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu.

"Produkt ten nie spełnia przewidzianych dla niego wymagań jakościowych z uwagi na negatywny wynik badania w zakresie parametru zawartości nitrozoamin: NDMA" - można przeczytać w uzasadnieniu GIF.

To związek, który przy długotrwałym stosowaniu może być rakotwórczy.

Furaginum MAX jest popularnym środkiem stosowanym w leczeniu infekcji układu moczowego, szczególnie wśród kobiet. Pacjenci, którzy mają ten lek w domach, powinni go zwrócić do aptek, aby uniknąć potencjalnych zagrożeń zdrowotnych.

W informacji przesłanej do redakcji Wirtualnej Polski przez USP Zdrowie, czytamy: "produkt został wstrzymany ze względu na stwierdzone problemy dotyczące metody analitycznej stosowanej do oceny zanieczyszczeń nitrozoaminami, a nie rzeczywistej wady jakościowej produktu Furaginum MAX US Pharmacia". Według producenta nie ma to wpływu "na jakość serii wprowadzonych do obrotu oraz zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów, a także skuteczność leczenia".

"Zgodnie z uzgodnionym postępowaniem z GIF weryfikacja jakości wszystkich serii zwolnionych do obrotu zostanie wykonana ponownie w oparciu o nową metodę analityczną w celu przedstawienia dowodów, które pozwolą jednoznacznie potwierdzić brak wady jakościowej" - czytamy w informacji przesłanej do naszej redakcji.

źródło: www.fakt.pl

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu