Giertych spotkał się z ministrem Kalwasem
Wiceszef komisji śledczej ds. PKN Orlen Roman Giertych (LPR) powiedział, że zasugerował ministrowi sprawiedliwości Andrzejowi Kalwasowi, aby ten wszczął śledztwo w sprawie notatki dotyczącej spotkania w lipcu ubiegłego roku byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego z Janem Kulczykiem. Giertych i Kalwas spotkali się w Sejmie.
Siemiątkowski przyznał w niedzielę w Radiu Zet, że 23 lipca 2003 r., jako szef AW, na prośbę poznańskiego biznesmena Jana Kulczyka przyjął go w swoim gabinecie. Odmówił jednak ujawnienia szczegółów rozmowy.
Rozmowa ta nie miała charakteru rozmowy prywatnej, nie była wydarzeniem towarzyskim. Tylko tyle mogę powiedzieć - odpowiedział Siemiątkowski pytany w programie radiowym "7. dzień tygodnia", czy prawdą jest, że Kulczyk przyszedł do niego, aby opowiedzieć o swoim spotkaniu z oficerem wywiadu ZSRR i Rosji Władimirem Ałganowem, który w rozmowie z Kulczykiem miał wyrażać pretensje, że Rafineria Gdańska nie została sprzedana Rosjanom.
Zdaniem Giertycha, Kulczyk przekazał Siemiątkowskiemu istotne informacje. Sprawa jest na tyle poważna, że wymaga starannego zbadania. Jak podają media, chodziło o sprzedaż Rafinerii Gdańskiej (obecnie Grupa Lotos)
Łukoilowi. Rafineria ta jest właścicielem poważnego pakietu akcji Natfoportu (25,64%), czyli chodziło o (przejęcie) alternatywnego źródła dostaw ropy naftowej do Polski, a to jest dla nas sprawa gardłowa - uważa Giertych. Naftoport to terminal, który ma znaczenie strategiczne, ponieważ może służyć do przeładunku ropy transportowanej z różnych części świata drogą morską.
Z kolei Kulczyk, w piśmie przekazanym w poniedziałek dziennikarzom poinformował, że nie udziela żadnych komentarzy i odpowiedzi na pytania związane z problematyką, która jest przedmiotem wyjaśnień komisji śledczej ds. PKN Orlen i prokuratury. Jak dodał, nie chce wpływać na przebieg tych prac.