Giertych: Sejm powinien się rozwiązać
Lider Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych zapowiedział, że złoży wniosek o rozpatrzenie na najbliższym posiedzeniu Sejmu wniosku o samorozwiązanie Izby i przedterminowe wybory.
Giertych powiedział też, że jeżeli Sejm nie zaakceptuje wniosku o samorozwiązanie się, to najpierw zaapeluje do klubów opozycyjnych o stworzenie projektu ustawy o pozbawieniu parlamentarzystów wynagrodzeń, a jeżeli i to się nie uda, to Liga sama przygotuje taki projekt ustawy.
Giertych przypomniał, że samorozwiązanie Sejmu wymaga poparcia dwóch trzecich posłów, a w przypadku ustawy w sprawie wynagrodzeń wystarczy zwykła większość. "Skoro wszystkie ugrupowania w tej chwili mówią o potrzebie przyspieszonych wyborów, no to mamy okazję zweryfikować intencję i prawdziwość tych twierdzeń" - mówił lider LPR.
Według Giertycha, jeżeli Sejm przyjąłby uchwałę o pozbawieniu parlamentarzystów wynagrodzeń za pracę w obecnej kadencji, to prędzej czy później posłowie SLD zgodzą się na samorozwiązanie Sejmu i przedterminowe wybory. Poseł uważa, że wybory do Sejmu powinny odbyć się razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego, by "zaoszczędzić kilkanaście milionów złotych".
Giertych dodał, że LPR nie zamierza wchodzić w żadne koalicje rządowe, ani z PSL, ani z SLD, ani z Samoobroną, ani z Platformą Obywatelską, "ani w tej kadencji, ani w następnej".
"Samoobrona wchodzi w butę SLD. Promuje zwalczanie lustracji. Wsparła w wielu sejmikach wojewódzkich SLD. Wspierała ten rząd w wielu głosowaniach. Samoobrona zastępuje teraz SLD" - podkreślił lider LPR.
Pytany o kandydatów LPR z Wielkopolski do Parlamentu Europejskiego, Giertych podkreślił, że zostaną oni przedstawieni podczas kongresu ugrupowania 3 kwietnia w Warszawie. "Do tego czasu nie ujawniamy żadnych nazwisk" - zastrzegł.
