Giertych: mamy raport; prezydent powinien zrezygnować z urzędu
Zdaniem wiceszefa klubu LPR Romana Giertycha, raport Zbigniewa Ziobro (PiS) został przyjęty przez Sejm, a teraz trzeba z niego wyciągnąć polityczne konsekwencje. Zapowiedział też, że Liga będzie apelować o to, by prezydent Aleksander Kwaśniewski złożył urząd.
28.05.2004 | aktual.: 28.05.2004 23:27
O postawienie Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu Ziobro wnioskuje bowiem w swoim wniosku mniejszości dołączonym do sprawozdania komisji śledczej badającej aferę Rywina. W piątek wniosek ten posłowie wybrali spośród innych wniosków mniejszości komisji.
Marszałek Józef Oleksy odroczył do następnego posiedzenia Sejmu zakończenie procedury głosowania nad raportem komisji śledczej badającej aferę Rywina.
Opozycja uznała, że wniosek mniejszości Ziobro, jest ostatecznym raportem komisji przyjętym przez Sejm. Oleksy oraz posłowie SLD twierdzą, że należy jeszcze raz poddać raport Ziobry pod głosowanie. Okazało się to jednak niemożliwe, bo opozycja opuściła salę obrad uznając, że sprawa została już zakończona.
Raport Ziobry zawiera konkluzję, że były premier Leszek Miller, była wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska, były szef gabinetu politycznego Millera Lech Nikolski, były prezes TVP Robert Kwiatkowski i sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty to grupa, która wysłała Lwa Rywina do Agory z korupcyjną propozycją.
Poseł uznał w swym raporcie, że prezydent Aleksander Kwaśniewski, Miller i były prokurator generalny Grzegorz Kurczuk powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za to, że mimo wiedzy o korupcyjnej propozycji złożonej prze Rywina, nie zawiadomili organów ścigania o przestępstwie.
"Będziemy wzywali prezydenta Kwaśniewskiego do rezygnacji, ponieważ Sejm przyjął raport, w którym stwierdzono przestępczą działalność pana prezydenta" - podkreślił Giertych. Jak dodał, "sprawą honoru byłoby, aby prezydent najlepiej w najbliższym tygodniu, podał się do dymisji".
Giertych oświadczył też, że na następnym posiedzeniu Sejmu, Liga będzie domagać się odwołania marszałka Józefa Oleksego. "Dziś Oleksy zachował się skandalicznie: broniąc interesów SLD złamał Regulamin Sejmu i próbował wprowadzić w błąd wysoką Izbę" - argumentował.
LPR już w połowie maja złożyła wniosek o odwołanie Oleksego. Powodem było to, ze marszałek nie chciał wprowadzić pod obrady projektu uchwały powołującej komisję śledczą w sprawie Orlenu. W piątek Sejm zdecydował o jej powołaniu.