PolskaGiertych domaga się wstrzymania prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej

Giertych domaga się wstrzymania prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej

Wstrzymania wszelkich decyzji zmierzających do zezwolenia na sprzedaż akcji Rafinerii Gdańskiej na Giełdzie Papierów Wartościowych domaga się wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Roman Giertych (LPR). Zwrócił się w tej sprawie do przewodniczącego KPWiG Jarosława Kozłowskiego.

27.04.2005 18:05

Zdaniem Giertycha kupnem akcji RG jest zainteresowana jedynie firma Łukoil. Przejęcie przez tę firmę chociażby 25% akcji spowoduje istotne i nieodwracalne skutki dla polskiej gospodarki - uważa.

Dyrektor Sekretariatu KPWiG Mirosław Kachniewski potwierdził, że pismo wpłynęło do Komisji. W czwartek zostanie ono przekazane członkom Komisji, którzy podejmą decyzję merytoryczną - dodał.

Giertych powiedział, że jeśli minister skarbu Jacek Socha doprowadzi do sprzedaży 49% akcji Rafinerii Gdańskiej, to on osobiście dopilnuje, aby minister stanął przed Trybunałem Stanu. Zdaniem Giertycha komisja śledcza ma dowody, że rozmowy z Rosjanami o sprzedaży im sektora naftowego w Polsce trwały do 2004 roku. To, co chce zrobić minister Socha, to realizacja ustaleń Kulczyka i Alekpierowa - dodał.

Pod koniec zeszłego roku "Rzeczpospolita" ujawniła treść notatki AW, z której wynika, że w październiku 2002 r. w Londynie Kulczyk spotkał się z prezesem Łukoilu Alekpierowem. "Rz" donosiła wówczas, że Kulczyk i Alekpierow rozmawiali o planach połączenia PKN Orlen i Rafinerii Gdańskiej oraz szansach na to, by kontrolny pakiet w tej połączonej spółce zdobyli Rosjanie.

Jak wynika ze stenogramów sobotniego przesłuchania przed komisją śledczą lobbysta Marek D. zeznał, że rosyjski Łukoil był zainteresowany całym sektorem naftowym w Polsce. Sposobem na wejście na ten rynek miało być przejęcie Rafinerii Gdańskiej (Grupy Lotos)
, a potem Orlenu. Relacjonował też ustalenia, które miały zapaść na spotkaniu Kulczyka i Alekpierowa w październiku 2002 r. Według zeznającego lobbysty D., obie strony miały zawrzeć porozumienie o daleko idącej współpracy w zakresie inwestycji kapitałowych w polskim sektorze naftowym.

Grupa Lotos trafi na warszawską giełdę, a oferta publiczna rafinerii możliwa jest jeszcze w maju- poinformował minister skarbu Jacek Socha. Liczy on, że w czwartek Komisja Papierów Wartościowych i Giełd dopuści akcje Grupy Lotos do publicznego obrotu, co otworzyłoby drogę do przeprowadzenia oferty gdańskiej spółki w maju.

Grupę Lotos tworzą Rafineria Gdańska, rafinerie południowe oraz 330 stacji paliw. Jest to drugi w kraju, po PKN Orlen, producent i dystrybutor paliw.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)