PolskaGiertych apeluje o upublicznienie teczek

Giertych apeluje o upublicznienie teczek

Kandydat Ligi Polskich Rodzin na prezydenta
Maciej Giertych zaapelował do swoich rywali o
niezwłoczne upublicznienie wszystkich dokumentów na ich temat,
znajdujących się w Instytucie Pamięci Narodowej.

13.09.2005 | aktual.: 13.09.2005 15:30

Ujawnienie teczek przez osoby ubiegające się o najwyższy urząd w państwie jest niezbędne, aby wyborcy "mieli wiedzę o życiorysach kandydatów umożliwiającą im w pełni świadomą i odpowiedzialną decyzję" - napisał Maciej Giertych w apelu.

"Z ogromną radością" przyjął ujawnienie teczki przez Jana Rokitę (PO). W poniedziałek Rokita na swojej stronie internetowej umieścił pierwsze 300 stron z teczki, które w kserokopiach otrzymał z Instytutu Pamięci Narodowej. Jak powiedział dziennikarzom, zamierza sukcesywnie upubliczniać, bez żadnych skrótów i cenzury, wszystkie dokumenty SB na swój temat, jakie dostanie.

Giertych wezwał także "tych, którzy wiele miesięcy temu publicznie obiecali udostępnienie teczek z IPN, jak Lech Kaczyński, aby to wreszcie uczynili, dając wszelkim zainteresowanym pełny dostęp do całości tych materiałów".

W lipcu Lech Kaczyński przedstawił zawarte w siedmiu teczkach materiały z IPN na swój temat. Wyjaśnił, że nie jest to jego "teczka", bo ta "zniknęła" w niejasnych okolicznościach.

Kaczyński wyjaśnił wówczas, że to co dostał z IPN jako "pokrzywdzony" nie jest jego teczką, a są to materiały, które Instytut znalazł w wielu teczkach. "Z tego wynika, że moja teczka zniknęła" - dodał. Wyraził przekonanie, że zaginięcie jego teczki jest związane z "niewyjaśnioną dotąd tzw. operacją inwigilacji prawicy". (Chodzi o ujawnioną w 1997 roku przez Zbigniewa Siemiątkowskiego z SLD, ówczesnego koordynatora służb specjalnych, sprawę inwigilacji prawicy w latach 1993-96). Ale - jak przyznał - mogło być różnie, bo np. bardzo dużo teczek zniszczono w Gdańsku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)