Trwa ładowanie...
d3k5zp9
15-12-2004 10:30

Geremek w "Guardianie" o naświetlaniu wydarzeń na Ukrainie

W liście opublikowanym w środowym wydaniu dziennika "The Guardian" prof. Bronisław Geremek wyraża opinię, że w brytyjskiej prasie pisze się ostatnio o wydarzeniach na Ukrainie jako elemencie zmagań między światowymi mocarstwami, a nie zauważa się narodu ukraińskiego.

d3k5zp9
d3k5zp9

"Niektóre artykuły publikowane ostatnio w brytyjskich gazetach przedstawiają 'pomarańczową rewolucję' na Ukrainie jako element amerykańskich starań o dominację w świecie. Zamiast autentycznej rewolucji mamy wyreżyserowany zamach stanu, zaprojektowany, by osłabić Rosję i uzyskać dostęp do nowych rynków. Polityka zostaje zredukowana do rozgrywki między światowymi potęgami, a historia do opowieści o korupcji. Ignorowany jest jeden istotny element: naród ukraiński" - pisze Geremek.

W swym liście odniósł się on do opublikowanego niedawno w "Guardianie" artykułu Marka Almonda zatytułowanego "The Price of People Power".

Były doradca "Solidarności" i były minister spraw zagranicznych Polski ocenił, że Almond przerabia w nim historię ostatniego ćwierćwiecza w Europie Środkowej, by na siłę naświetlić "okropności", jakie czekają Ukrainę, jeśli wybierze proeuropejską ścieżkę swoich zachodnich sąsiadów.

Geremek pisze, że społeczeństwa w Europie Środkowej odrzuciły komunistyczne dyktatury i rozpoczęły budowanie demokratycznych ustrojów wolności i rządów prawa. Autor listu podkreśla, że Almond patrzy na to zupełnie inaczej i maluje groteskowy obraz finansowanych przez USA dysydentów, zdobywających osobiste fortuny, podczas gdy ich narody popadały w ekonomiczną niewolę.

d3k5zp9

"Byłem często oskarżany przez reżim komunistyczny o bycie najemnikiem i amerykańskim szpiegiem. Jestem zdumiony zetknięciem się z podobnymi oskarżeniami dzisiaj" - pisze prof. Geremek.

Dodaje, że równie zdumiony jest tym, co Almond pisze o Adamie Michniku, a mianowicie, że "jego imperium medialne +Agora+ wyrosło z podziemnego świata wydawniczego +Solidarności+, finansowanego przez CIA w latach 80., a jego gazeta popiera obecnie wojnę w Iraku, pomimo że wojna ta jest ogromnie niepopularna wśród Polaków".

Prof. Geremek podkreśla również, że Almond zapomina wspomnieć, że Michnik spędził sześć lat w więzieniu jako więzień polityczny, nie zauważa również tego, że nie jest on właścicielem Agory, że wtedy gdy firma dała akcje założycielom i pracownikom, Michnik odmówił ich przyjęcia, oraz pomija również to, że wojna w Iraku jest przedmiotem ostrej debaty w "Gazecie Wyborczej".

"Na szczęście ani opinie zachodnich komentatorów, ani żadne projekty amerykańskich polityków, nie zdeterminują przyszłości Ukrainy. Zdecydują o niej Ukraińcy" - konkluduje Geremek.

d3k5zp9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3k5zp9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj