Geremek nie był chory na nic, co mogłoby spowodować wypadek
Ponowna analiza krwi prof. Bronisława
Geremka, który w lipcu zginął w wypadku samochodowym, wykluczyła
wystąpienie chorób mogących wpłynąć na przebieg tego wypadku -
poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w
Poznaniu, Magdalena Mazur-Prus.
Badanie miało określić czy profesor w czasie wypadku mógł zapaść w śpiączkę cukrzycową czy też mieć hipoglikemię. O dodatkową ekspertyzę wystąpił do prokuratury Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie, który przygotowuje opinię z rekonstrukcji przebiegu tego wypadku.
Śledztwo w sprawie okoliczności śmierci prof. Geremka zmierza ku końcowi.
- Instytut zobowiązał się do wykonania ekspertyzy do końca miesiąca. Po jej otrzymaniu śledztwo zostanie zakończone - zadeklarowała prokurator Mazur-Prus.
Eurodeputowany, b. minister spraw zagranicznych, prof. Bronisław Geremek zginął 13 lipca w wypadku samochodowym w okolicach Nowego Tomyśla (Wielkopolska). Prowadzony przez niego mercedes zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z jadącym z naprzeciwka fiatem ducato.