Gen. Tyszkiewicz: nie było konfliktu z Bułgarami
Nie było żadnego zadrażnienia między polskimi a bułgarskimi dowódcami na tle krytycznej wypowiedzi byłego bułgarskiego wiceministra obrony Ilji Marinowa - powiedział dowódca wielonarodowej dywizji w Iraku generał Andrzej Tyszkiewicz. Marinow obarczył polskie dowództwo winą za nieodpowiednie zabezpieczenie bułgarskiej bazy przed atakiem terrorystycznym, w którym zginęło kilku bułgarskich żołnierzy.
Gość studia Polskiego Radia w Iraku zaznaczył, że następnego ranka po opublikowaniu wypowiedzi Marinowa zameldował się u niego dowódca bułgarskiego kontyngentu i przeprosił za tę wypowiedź. Generał Tyszkiewicz uznał sprawę za zamkniętą.
Dowódca wielonarodowej dywizji za wspólny sukces uznał ułożenie dobrych stosunków z władzami i przywódcami plemiennymi w polskiej strefie. Zdaniem generała Tyszkiewicz polska strefa jest najbezpieczniejsza ze wszystkich stref w Iraku. Jest tam najmniej incydentów zbrojnych, ataków na konwoje i patrole.
Generał Andrzej Tyszkiewicz uważa, że wracający wkrótce do kraju żołnierze pierwszej zmiany przeszli dobrą szkołę życia podczas służby w Iraku. Ci młodzi chłopcy - zdaniem generała - spoważnieli, nauczyli się cenić życie i poważnie traktować swoje obowiązki.