Gen. Skrzypczak: Putin nie zaatakuje NATO
– Putin oczekuje, że zapadnie rozejm i wszystkie rozmowy, które odbywają się z inspiracji Zachodu, a szczególnie z inicjatywy Angeli Merkel, zakończą się zawieszeniem broni – powiedział w TVP Info gen. Waldemar Skrzypczak. – A to będzie służyło wyłącznie Rosji – podkreślił.
24.08.2014 | aktual.: 24.08.2014 07:21
Skrzypczak krytycznie odniósł się do uległego stanowiska Niemiec wobec Rosji. W jego opinii Merkel dąży do rozejmu, który w rzeczywistości będzie służyć tylko Władimirowi Putinowi. – Zachód oczekuje większego poziomu uległości ze strony Ukrainy. Putin jest dobrym graczem i oczekuje, że zapadnie rozejm i wszystkie rozmowy, które odbywają się z inspiracji Zachodu, a szczególnie Angeli Merkel, zakończą się zawieszeniem broni – powiedział Skrzypczak.
Generał uważa, że wizyta Angeli Merkel w Kijowie ma pomóc w przekonaniu władz Ukrainy do zawieszenia broni i negocjacji. A to z kolei może doprowadzić do stworzenia na wschodniej Ukrainie rejonu rozbrojonego i strefy stabilizacji.
Gość TVP Info stwierdził, że prezydent Putin nie doprowadzi do konfrontacji z NATO, bo długoletnia wojna doprowadziłaby do jego katastrofy. – Ale trzeba być czujnym, bo najmniejsza iskra może taką wojnę wywołać. A taką iskrą mógłby być ukraińsko-rosyjski konflikt zbrojny w pełnym tego słowa znaczeniu – mówił Skrzypczak. NATO nie powinno być pierwszą stroną, która zaatakuje, ale Putin powinien mieć świadomość, że za jego zachodnią granicą są siły, zdolne go powstrzymać w jego szaleństwie – mówił w TVP Info gen. Skrzypczak.
