Gen.Sanchez: Al‑Kaida największym zagrożeniem
Zagraniczni bojownicy stali się dziś znacznie większym zagrożeniem niż zwolennicy Saddama Husajna - powiedział naczelny dowódca sił koalicyjnych w Iraku gen. Ricardo Sanchez.
26.02.2004 19:40
"Jest rzeczą oczywistą, że elementy terrorystyczne spod znaku [Abu Mussaba] al-Zarkawiego, Ansar al-Islam czy związane z Al- Kaidą, jako pierwsze prowadzą dziś operacje przeciwko koalicji" - podkreślił.
Zdaniem generała, ataki przeciwko koalicji podejmowane przez zwolenników Saddama Husajna zmniejszyły się na rzecz zamachów islamistów i bojowników zagranicznych, związanych z siatką Sl-Kaidy.
AFP przypomina, że Jordańczyk Abu Mussab al-Zarkawi, podejrzany o związki z Al-Kaidą, został uznany przez koalicję za mózg trwającej od sierpnia ub.r. fali zamachów terrorystycznych.
Gen. Sanchez oskarżył zwolenników al-Zarkawiego o dokonanie od połowy stycznia zamachów na siedzibę koalicji w Bagdadzie, biura dwóch głównych partii kurdyjskich w Erbilu, posterunek policji w Iskandarii oraz centrum rekrutacji wojskowej w Bagdadzie. W zamachach tych zginęło ponad 100 osób.
Luty był najkrwawszym miesiącem w Iraku od czasu obalenia Saddama Husajna. "Jak wyjaśnić to, że więcej ludzi umiera? Są elementy terrorystyczne, które atakują naród iracki. Biorą za cel bezbronnych ludzi" - powiedział gen. Sachez.