Gen. Kiszczak odebrał wezwanie na przesłuchanie w IPN
Były szef MSW gen. Czesław Kiszczak
odebrał wezwanie na przesłuchanie 23 maja w Instytucie Pamięci
Narodowej, który zamierza mu postawić zarzuty związane z
wprowadzeniem stanu wojennego. Wcześniej IPN nie wykluczał
doprowadzenia go przez policję.
09.05.2006 | aktual.: 09.05.2006 16:32
Nieoficjalną informację o odebraniu wezwania przez Kiszczaka potwierdziła Ewa Koj, naczelnik pionu śledczego w prowadzącym śledztwo w tej sprawie katowickim IPN. Potwierdzam, że gen. Kiszczak odebrał wezwanie. Czekamy teraz, czy się stawi w wyznaczonym terminie - powiedziała prok. Koj.
Nie chciała zdradzić, kiedy ma dojść do przesłuchania Kiszczaka i kiedy generał odebrał wezwanie. Według nieoficjalnych informacji, generał odebrał wezwanie 28 kwietnia, a jego przesłuchanie ma się odbyć 23 maja.
Tymczasem - powołując się na prezesa IPN Janusza Kurtkę - "Życie Warszawy" napisało we wtorek, że w związku z tym, że Kiszczak nie odbiera prokuratorskich wezwań, Instytut rozważa doprowadzenie go na przesłuchanie przez policję. W tym momencie nie jest to już problem - powiedział Kurtyka pytany o to we wtorek przez PAP. Dodał, że nie chciałby aby konieczność doprowadzenia zaistniała.
Katowicki IPN zamierza b. szefowi MSW przedstawić zarzut związany z wprowadzeniem stanu wojennego. W ostatnich tygodniach zarzuty popełnienia zbrodni komunistycznej przy wprowadzeniu stanu wojennego, dotyczące m.in. kierowania i udziału w "zorganizowanym związku przestępczym o charakterze zbrojnym", przedstawiono już szefowi i członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) - generałom Wojciechowi Jaruzelskiemu, Florianowi Siwickiemu i Tadeuszowi Tuczapskiemu oraz b. I sekretarzowi PZPR Stanisławowi Kani.
Według IPN, gen. Jaruzelski miał również podżegać członków Rady Państwa, która formalnie wprowadziła stan wojenny, do przekroczenia uprawnień poprzez uchwalenie dekretów o stanie wojennym.
Wcześniej, w kwietniu ubiegłego roku katowicki IPN postawił zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z wprowadzeniem stanu wojennego pięciu członkom Rady Państwa PRL. Zdaniem prokuratorów katowickiego IPN, członkowie Rady Państwa przekroczyli swoje uprawnienia, sankcjonując wprowadzenie stanu wojennego poprzez uchwalenie czterech dekretów.
Postępowanie w sprawie wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęło się w październiku 2004 r. W jego trakcie śledczy IPN przeanalizowali m.in. dokumenty z Kancelarii Sejmu i Kancelarii Prezydenta, a także Układu Warszawskiego.