PolskaGeje: nie odpuścimy Cejrowskiemu "zahivionych"

Geje: nie odpuścimy Cejrowskiemu "zahivionych"

Po tym, jak Wojciech Cejrowski odrzucił prezenty od gejów i lesbijek, sugerując, że są "zahivione", Kampania Przeciw Homofobii skierowała do podróżnika list otwarty. Kopię pisma otrzymała Wirtualna Polska. Geje i lesbijki żądają od podróżnika sprostowania kontrowersyjnej wypowiedzi. Nie wykluczają złożenia przeciwko niemu pozwu.

Geje: nie odpuścimy Cejrowskiemu "zahivionych"
Źródło zdjęć: © PAP

Do incydentu doszło podczas spotkania podróżnika z czytelnikami na Starym Rynku w Poznaniu. Cejrowski podpisywał swoje książki. Do stoiska podeszli przedstawiciele poznańskiego oddziału Kampanii Przeciw Homofobii, którzy poprosili o specjalną dedykację dla KPH. Chcieli również wręczyć mu prezenty: maskotkę teletubisia (tę postać z popularnej kreskówki swego czasu była rzecznik praw dziecka z Ligi Polskich Rodzin Ewa Sowińska uznała za homoseksualistę) oraz różowy lizak ze śmigiełkiem. Cejrowski miał wówczas powiedzieć: od pedziów nie wezmę. Brzydzę się was. To może być "zahivione". Potem dodał: grzech sodomski należy potępiać.

- Nie damy spokoju panu Cejrowskiemu. Żądamy sprostowania tego, co powiedział na temat roznoszenia się wirusa HIV, bo to jest społecznie niebezpieczne – mówi Wirtualnej Polsce Edward Pasewicz z poznańskiego KPH. W liście otwartym Kampania Przeciw Homofobii tak uzasadnia swoje żądania: „W niewyedukowanej seksualnie Polsce, w której dziewczęta sadzą, że można zajść w ciążę przez dotyk, mówienie takich rzeczy jest niedopuszczalne. Pańscy zwolennicy mogą w to uwierzyć”.

„Nie możemy się zgodzić na propagowanie przez Pana nieprawdziwych informacji na temat rozpowszechniania się różnych chorób, w tym sposobach przenoszenia wirusa HIV” – piszą geje i lesbijki. Ich zdaniem osoba publiczna, jaką jest Cejrowski, nie może publicznie mówić nieprawdy na tematy medyczne.

- Nie wierzymy w to, że pan Cejrowski nas przeprosi. Nie sądzimy, że przestanie nas uważać za zboczeńców, sodomitów, chcemy jednak, żeby wyjaśnił swoim fanom, że wirus HIV nie przenosi się przez dotyk. To nam wystarczy – mówi Pasewicz.

W liście geje i lesbijki zwracają także uwagę, że Cejrowski w swoich wypowiedziach niebezpiecznie zbliża się do granicy za, która jest "'Der Stürmer' (nazistowski tygodnik polityczny, związany z NSDAP - przyp. red.) i mowa nienawiści". "Streicher (Julius, redaktor naczelny "Der Stürmer" - przyp. red.) także kazał wytykać Żydów palcami, także mówił o tym, że roznoszą choroby, bo są jak szczury. Mówił także, że dla niego Żyd pozostanie Żydem niezależnie od tego, jak bardzo jest zasymilowany. W wywiadzie dla 'Dziennika Związkowego' powiedział Pan: 'Dla mnie pederasta to pederasta, zboczeniec to zboczeniec, a nie tam jakaś orientacja czy preferencja'" - pisze KPH.

Na koniec pytają dramatycznie: „Pańskie nawoływania do stygmatyzacji gejów i lesbijek mogą się powieść. Będzie Pan odpowiadał za poranionych, czy może nawet zabitych?”.

W związku z wypowiedzią Cejrowskiego, współpracę z nim zawiesili organizatorzy Festiwalu Dobrego Smaku, w ramach którego podróżnik miał spotkanie z czytelnikami.

Sam podróżnik, poproszony o odniesienie się do sprawy, odpisał Wirtualnej Polsce w e-mailu: "Nie będę komentował nieprawdziwych wiadomości".

Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)