Gdyńscy radni odebrali czterem osobom honorowe obywatelstwa
Tytułów honorowych obywateli Gdyni pozbawiła w
środę Rada Miasta Gdyni cztery osoby, w tym trzech wysokich rangą
dowódców wojskowych ZSRR. Stało się to na wniosek miejscowych
środowisk kombatanckich.
Uchwałę poparło 21 spośród 28 radnych, wszyscy obecni na sesji.
22.09.2004 | aktual.: 22.09.2004 18:45
Gdyńscy radni odebrali honorowe obywatelstwa miasta działaczowi PPS Kazimierzowi Rusinkowi, który w 1946 r. otrzymał to wyróżnienie za "zainteresowanie potrzebami gdyńskiej masy pracującej, przekazując dla Gdyni 30 ton odzieży i obuwia"
Honorowymi obywatelami Gdyni przestało też być trzech oficerów Armii Czerwonej - marszałek Konstanty Rokossowski (honorowe obywatelstwo otrzymał w 1949 r.), marszałek wojsk pancernych Amazasp Babadżanian (1970 r.) oraz wiceadmirał Nikołaj Szablikow (1977 r.). Dwaj pierwsi zostali uhonorowani za zasługi w wyzwoleniu miasta w 1945 r., trzeci - za "wielki wkład w pogłębienie przyjaźni polsko-radzieckiej i umacnianie polsko- radzieckiego braterstwa broni na morzu".
Wyróżnienie zwłaszcza trzech ostatnich osób godnością honorowego obywatela dokonało się pod naciskiem okoliczności i politycznej atmosfery tamtego czasu. Nie przeprowadzono wówczas dogłębnej analizy całokształtu ich działalności. Po zmianach, które nastąpiły w świecie na początku lat 90., osoby te nie mogą być dłużej proponowane gdynianom jako wzór do naśladowania - uznała komisja statutowa Rady Miasta Gdyni, która zgłosiła pod głosowanie stosowną uchwałę o odebraniu im miejskich wyróżnień.
Zdaniem gdyńskich radnych, nieuprawnione jest stawianie wymienionych osób w jednym szeregu z innymi honorowymi obywatelami Gdyni, jak m.in. Ignacy Mościcki (1928), Eugeniusz Kwiatkowski (1928), Józef Piłsudski (1928), Lech Wałęsa (1995), Ryszard Kaczorowski (1999), Andrzej Wajda (2000), Władysław Bartoszewski (2004).