Gdynia: odnaleziono zaginionego kitesurfera
• W Gdyni odnaleziono zaginionego kitesurfera
• W poniedziałek mężczyzna wypłynął z Juraty na Hel
• Rodzina ostatni raz widziała go o godz. 15 na wysokości Juraty
Odnaleziono zaginionego kitesurfera na wysokości dawnej torpedowni w Gdyni. 30-latek jest wyziębiony - został zabrany do szpitala. Mężczyzna płynął z Juraty na Hel i został zniesiony przez silny wiatr.
Od wczorajszego wieczora na Zatoce Puckiej szukano 30-letniego kitesurfera, który wypłynął w poniedziałek po południu z Juraty na Hel - poinformowała Wirtualną Polskę Mirosława Więckowska, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Akcja była prowadzona na całej zatoce.
Więckowska dodała, że o godz. 8.20 między Gdynią a Helem służby ratownicze znalazły biało-niebieski latawiec, który prawdopodobnie należy do zaginionego kitesurfera.
Akcja poszukiwawcza trwała od godz. 20.09 w poniedziałek, kiedy dyżurny Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa otrzymał informację o jego zaginięciu. Rodzina ostatni raz widziała mężczyznę kilka godzin wcześniej - o 15.00.
Do późnych godzin nocnych kitesurfera szukały łodzie SAR. Rano do akcji włączył się także śmigłowiec Marynarki Wojennej.
Warunki na wodzie w poniedziałek nie były łatwe. Wiatr osiągał prędkość 5 stopni w skali Beauforta.