"Gdyby wszyscy płacili składkę zdrowotną, niepotrzebne byłyby zmiany w systemie"
Gdyby wszyscy korzystający ze służby zdrowia płacili składkę i wprowadzono by dodatkowe, drobne opłaty, to nie byłoby potrzeby gruntownych zmian w systemie i zwiększania wysokości składki zdrowotnej - uważa ekspert ds. zdrowia publicznego Krzysztof Kuszewski.
21.05.2007 | aktual.: 21.05.2007 15:03
Nie trzeba zwiększać składki, nie trzeba zmieniać niczego wielkiego w systemie, ale wszyscy muszą ją płacić - powiedział Kuszewski z Zakładu Organizacji i Ekonomiki Ochrony Zdrowia oraz Szpitalnictwa Państwowego Zakładu Higieny. Dodał, że "jest 10 mln ludzi, którzy korzystają z systemu, a za których nie wpływa składka zdrowotna lub wpływa składka minimalna".
Największa część tej grupy to rolnicy i ich rodziny; składka za nich - jak powiedział - jest płacona z budżetu i wynosi według niektórych szacunków 28 zł. Zdaniem Kuszewskiego konieczne jest wprowadzenie zmian ustawowych i zobowiązanie wszystkich do odprowadzania składki na ubezpieczenie zdrowotne. W obecnej bowiem sytuacji każde podwyższenie składki (obecnie 9%) oznaczałoby jedynie zwiększenie opłat ponoszonych przez tych samych ludzi.
Według Kuszewskiego, konieczne jest także wprowadzenie dodatkowych opłat za świadczenia. Dopłaty powinny być niewielkie - na pewno nie do świadczeń bardzo kosztownych - takich jak transplantacje czy dializy czy coś innego - powiedział. Są pewne rzeczy, które kosztują grosze, a są nadużywane, jak np. badania diagnostyczne - dodał.
Zdaniem Kuszewskiego w systemie nie należy dokonywać gwałtownych zmian. Powoli decentralizować, wprowadzać koszyk świadczeń, wprowadzać sieć szpitali, doposażać szpitale, zmienić je w spółki - wymieniał. Jego zdaniem może to być spółka skarbu państwa, może być spółka, w której głównym udziałowcem jest samorząd, mogą być spółki mieszane, gdy wejdzie ktoś jeszcze, ale głównym właścicielem musi pozostać samorząd lub państwo, z wyjątkiem niektórych szpitali - dodał.
Ciągle się mówi, że budżet nie ma pieniędzy, ale przecież budżet nie płaci żadnych pensji lekarzom, pensje płacą szpitale, które mają pieniądze z kontaktów z Narodowym Funduszem Zdrowia - powiedział Kuszewski. A jak będzie więcej pieniędzy w Narodowym Funduszu Zdrowia to będzie więcej można płacić za świadczenie zdrowotne, które jest realizowane w szpitalu i wtedy będą pieniądze i na płace i na inne rzeczy - dodał.