Zakończyła się msza pogrzebowa Pawła Adamowicza w Bazylice Mariackiej. Urna z jego prochami spoczęła w niszy w kaplicy św. Marcina. - Jeżeli prawdą jest, że pamięć jest nieśmiertelnością, to w nas Paweł będzie zawsze - mówiła podczas pożegnania żona zmarłego prezydenta Magdalena Adamowicz.