Gazeta wraziła żal z powodu opublikowania wizerunków Mahometa
Norweskie czasopismo chrześcijańskie
"Magazinet" wyraziło żal z powodu opublikowania na
swoich łamach wizerunków proroka Mahometa, które mogły zranić
uczucia religijne muzułmanów.
31.01.2006 13:45
Redaktor naczelny periodyku Vebjoern Selbekk w krótkim artykule napisał, że jest mu "przykro, jeśli rysunki uraziły muzułmanów". Podkreślił, że nie była to prowokacja. W tekście odwoływał się też do zasady wolności wypowiedzi.
Portrety, wśród których znajdował się wizerunek Mahometa z bombą w turbanie "Magazinet" przedrukował z duńskiego dziennika "Jyllands-Posten".
We wrześniu ubiegłego roku "Jyllands-Posten" opublikował cykl artykułów, poświęconych wolności słowa. W ostatnich odcinkach redakcja chcąc udowodnić, że w tej dziedzinie istnieją ograniczenia, zaprosiła kilkunastu duńskich grafików do narysowania portretu proroka Mahometa. Jest to w pojęciu wyznawców islamu niedopuszczalne, a próbę przedstawienia jego oblicza traktuje się jako świętokradztwo.
Po publikacji posypały się protesty ze strony różnych krajów arabskich, a niektóre z nich przystąpiły do bojkotu duńskich towarów, których listy publikowane są w Internecie. Sekretarz generalny Organizacji Konferencji Islamskiej (OKI) Ekmeleddin Ihsanoglu zażądał w sobotę, w imieniu 1,3 mld muzułmanów, przeprosin od duńskiej gazety. Już wcześniej dwanaście portretów wzbudziło oburzenie środowisk muzułmańskich w Danii.
W poniedziałek za publikacje karykatur Mahometa przeprosił "Jyllands-Posten". Również w poniedziałek władze Danii, Norwegii i Szwecji odradzały swoim obywatelom wyjazdy na Bliski Wschód.