Gangster straci wszystko, jeśli nie wykaże własności
Nowe przepisy prawa karnego, cywilnego i
skarbowego, które wprowadzają domniemanie, że wszystko, co posiada
przestępca i jego małżonek, pochodzi z przestępstwa - przygotowało
Ministerstwo Sprawiedliwości. Projekt nowych przepisów trafił do
uzgodnień międzyresortowych i konsultacji.
02.11.2006 | aktual.: 02.11.2006 18:10
Według projektu, do którego dotarła PAP, nowe przepisy znajdą zastosowanie wyłącznie do wąskiej kategorii najpoważniejszych przestępstw popełnianych przez najgroźniejszych przestępców i tylko wtedy, gdy mienie posiadane przez te osoby nie znajdzie pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów.
Nowelizacja ma realizować decyzję ramową Rady Unii Europejskiej z lutego 2005 r. w sprawie konfiskaty korzyści, narzędzi i mienia pochodzących z przestępstwa. Autorzy polskiego projektu chcą wprowadzić domniemanie, iż wszystko co sprawca nabył do chwili wydania wyroku - chociażby nieprawomocnego - pochodzi z działalności przestępczej. To podsądny, jego małżonek lub osoba trzecia, będąca właścicielem takiej spornej rzeczy, będzie musiał wykazać, że należy ona do niego.
Zgodnie z obowiązującymi dziś przepisami w razie współwłasności małżeńskiej "orzeka się przepadek udziału należącego do sprawcy lub przepadek równowartości tego udziału". Z zapisów tych wynika, iż orzekając przepadek mienia lub korzyści z przestępstwa, sąd może "sięgnąć" jedynie do tej części ułamkowej, która należy do sprawcy, nie zaś do udziału jego małżonka w mieniu.