Gang handlujący nielegalnym paliwem rozbity
Śląska policja rozbiła grupę przestępczą zajmującą się praniem pieniędzy, pochodzących z handlu nielegalnym paliwem. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali trzynastu członków gangu.
Od początku 2002 roku grupa "wyprała" brudne pieniądze na łączną kwotę 12 mln złotych oraz wyłudziła podatek VAT w kwocie około 2 mln złotych - powiedział komisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Nielegalny proceder był prowadzony na terenie byłej bazy wojsk rakietowych w powiecie lublinieckim. Tam podejrzani produkowali paliwo na bazie komponentów paliwowych, a następnie po jego ulepszeniu sprzedawali je jako pełnowartościowy olej napędowy.
W zatrzymaniu grupy brało udział blisko 100 policjantów. W trakcie przeszukań terenu byłej jednostki policjanci odkryli kompletną linie produkcyjną, która składała się z kilkudziesięciu zbiorników o pojemności ponad 200 tysięcy litrów połączonych ze sobą wężami i systemem pomp.
Linia ta prowadziła bezpośrednio do dystrybutorów, z których tankowano paliwo. Przestępczy proceder prowadzony był pod "przykrywką" wytwórni sztucznych choinek.
Nielegalne paliwo było rozprowadzane najprawdopodobniej na terenie województwa śląskiego i świętokrzyskiego. Już teraz wiadomo, że w sprawie poszkodowanych jest 30 podmiotów gospodarczych. Sprawą zajęła się katowicka prokuratura okręgowa. Jej rzecznik prokurator Tomasz Tadla poinformował, że wobec 3 osób które kierowały grupą sporządzone zostaną wnioski o tymczasowe aresztowanie. Osobom tym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
To kolejna sprawa związana z handlem sfałszowanym paliwem na Śląsku. W piątek w Częstochowie policjanci zatrzymali 7 osób. Produkowane przez nich paliwo złej jakości trafiało do stacji benzynowych.