Gang "Grabarza" okradał prostytutki
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw członkom gangu sutenerów.
15.12.2009 | aktual.: 16.12.2009 12:00
"Grabarz" i jego ludzie "obstawiali" m.in. prostytutki oczekujące na klientów w okolicach placu Cyryla Ratajskiego, ul. Kościuszki i al. Niepodległości w Poznaniu. Przesiadując w autach lub przechadzając się po uliczkach centrum, pilnowali, by kobiety oddawały "za ochronę" połowę swoich zarobków.
- Sposób działania grupy był prosty. Mężczyźni informowali kobiety zajmujące się nierządem, a stojące na ulicach, iż nie mogą pracować na "własny rachunek" - informuje Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Chcąc dalej pracować, musiały dzielić się zarobionymi pieniędzmi.
Innym kobietom świadczącym usługi seksualne oskarżeni wynajmowali mieszkania. Ponadto posiadali agencje towarzyskie. Jak informują śledczy, rozliczenia z dziewczynami z agencji towarzyskich następowały dwa, trzy razy w tygodniu - dziewczynom zabierano do trzech czwartych zarobionych pieniędzy.
Zatrzymani jesienią ubiegłego roku Sobiesław S., Jacek M., Artur C., Tomasz B., Waldemar A., Stanisław T., Jacek C. odpowiedzą za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej (według policji miała ona działać od 2003 roku), a Tomasz Z., pseudonim Grabarz, za kierowanie nią. Aktem oskarżenia objęto też Rafała M. i Przemysława G., którzy - poza strukturami gangu - z nierządu uczynili sobie stałe źródło dochodu.
Policjanci przesłuchali kilkadziesiąt kobiet. Nie wszystkie chciały składać zeznania. Podczas śledztwa jednak kilkanaście kobiet potwierdziło, że musiało oddawać zarobione pieniądze.
Polecamy w wydaniu internetowym: Mandaty za brak czipa u psa może dawać tylko umundurowany strażnik