Gang "Cioci" rozbity przez policję
Rzeszowska policja rozbiła gang zajmujący się sprzedawaniem kobiet do agencji towarzyskich w Polsce i Europie Zachodniej.
Podinspektor Wiesław Dybaś z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie powiedział, że zebrane dowody pozwoliły na aresztowanie dziewięciu przestępców, którzy stanowili trzon grupy. Wsród aresztowanych jest dwoje obywateli Ukrainy.
Rzeszowski wydział Centralnego Biura Śledczego rozpracowywał gang półtora roku. Mózgiem grupy była kobieta mieszkająca na Ukrainie, znana w światku przestępczym pod pseudonimem "Ciocia".
To ona rozpoczęła organizowanie wyjazdów z Ukrainy do pracy w seks-biznesie. Poszukiwała młodych kobiet w trudnej sytuacji materialnej, które decydowały się na wyjazd do pracy za granicę.
"Ciocia" otrzymywała za każdą kobietę, którą przywiozła do agencji towarzyskiej, po 200-300 dolarów. Niezależnie od tego, pobierała od swych podopiecznych po 100 dolarów miesięcznie, gdy odwiedzała je w agencjach.
Policyjne rozpracowanie gangu zakończyło się wkroczeniem do agencji, gdzie poniżane przez ochronę kobiety, uprawiały prostytucję.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, wspierani przez antyterrorystów i funkcjonariuszy bieszczadzkiego oddziału straży granicznej wkroczyli do dziewięciu agencji, uwalniając 100 kobiet zmuszanych do prostytucji. Wszystkim umożliwiono powrót do normalnego życia.
Według szacunków policji, grupa przestępcza uzyskiwała z handlu kobietami około 200 tys. dolarów rocznie. Działała w województwach podkarpackim, lubelskim i świętokrzyskim. (mp)