Funkcjonariusz UB z Gdańska ponownie oskarżony
Były funkcjonariusz UB z Gdańska po raz kolejny oskarżony o znęcanie się nad więźniami politycznymi. Instytut Pamięci Narodowej zakończył drugie śledztwo przeciwko Mieczysławowi J. Oskarżył go o to, że w 1950 roku stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec członka organizacji niepodległościowej "Armia Krajowa - Syrena", działającej wśród młodzieży szkolnej.
23.11.2004 | aktual.: 23.11.2004 14:25
Różnymi metodami chciał zmusić Zygmunta S. m.in. do przyznania się do szpiegostwa. Groził mu także śmiercią albo długoletnim więzieniem. Mieczysław J. przed prokuratorem Instytutu Pamięci Narodowej nie przyznał się do winy, nie chciał nawet składać wyjaśnień. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Ten sam były pracownik Urzędu Bezpieczeństwa odpowiada już przed gdańskim sądem za znęcanie się nad innymi więźniami. Jego proces może się niedługo zakończyć.
73-letni dziś Mieczysław J. trafił do gdańskiego UB jako 18-latek w 1949 r. Skierowały go tam powiatowe władze Związku Młodzieży Polskiej w Elblągu, którego był członkiem. Z wykształcenia był frezerem.