PolskaFundacja Malta wygrywa z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otrzyma zaległe 300 tys.

Fundacja Malta wygrywa z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otrzyma zaległe 300 tys.

Sąd oddalił apelację MKiDN ws. dotacji dla Fundacji Malta. Powodem niewypłacenia pieniędzy były kontrowersje wobec reżysera teatralnego, który wystawił wcześniej sztukę "Klątwa". Ta miała obrażać uczucia religijne. Resort na razie nie chce komentować wyroku sądu.

Fundacja Malta wygrywa z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otrzyma zaległe 300 tys.
Źródło zdjęć: © PAP

11.07.2020 09:10

Sprawa swój początek ma w 2016 r. Wówczas Fundacja Malta podpisała z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego umowę, na mocy której resort zobowiązał się do wypłaty corocznych dotacji. Rok później pieniędzy nie wypłacono. Wszystko przez osobę Olivera Frljicia. To chorwacki reżyser, który był jednym z kuratorów festiwalu. Kilka miesięcy wcześniej wystawił w warszawskim Teatrze Powszechnym "Klątwę".

Spór Festiwalu Malta i MKiDN. Kontrowersje wokół reżysera "Klątwy"

Spektakl wzbudził kontrowersje w niektórych środowiskach i spotkał się z oskarżeniami o obrazę uczuć religijnych. W połowie czerwca 2018 Fundacja Malta złożyła pozew o wypłatę zaległej dotacji. W kwietniu 2018 Sąd Okręgowy w Warszawie stanął po stronie fundacji. Argumentował, że zobowiązanie miało charakter czysto kontraktowy, a zapisy umowy nie budziły wątpliwości.

MKiDN złożyło odwołanie. Apelacja została jednak oddalona. Wyrok jest prawomocny. Festiwal Malta wskazuje, że nieprzyznanie takiej dotacji może być odbierane jako tzw. miękka cenzura. Z decyzji sądu jest zadowolony dyrektor Malta Festival Poznań, który uderza w Piotra Glińskiego. - Jego "jedyna słuszna" ideologia doprowadziła do niepotrzebnych kosztów procesu, odsetek, dwuletniego zaangażowania sądów i pracy wielu ludzi - komentuje Michał Merczyński.

- Rozstrzygnięcia sądów potwierdzają, że organy władzy nie mogą działać "bez żadnego trybu". Sankcjonowanie instytucji kultury za współpracę z niewygodnym dla władzy artystą jest niedopuszczalne. Wyrok niezależnego sądu okazał się konieczny, aby przypomnieć ministrowi kultury tę oczywistość - dodał adwokat Wojciech Marchwicki, reprezentujący fundację w postępowaniu.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przegrywa w sądzie

Ministerstwo nie chce komentować wyroku do czasu zapoznania się z uzasadnieniem. Tłumaczy, że udział kuratora "był sprzeczny z zasadniczymi założeniami tego wydarzenia". Resort przypomina, że w kolejnym latach dotacje były przyznawane. Tym samym odrzuca zarzuty o rzekomej cenzurze i wskazuje, że taka ocena może naruszać dobre imię MKiDN.

Źródło: malta-festival.pl, gov.pl/web/kultura

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (276)