Fundacja Malta wygrywa z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otrzyma zaległe 300 tys.

Sąd oddalił apelację MKiDN ws. dotacji dla Fundacji Malta. Powodem niewypłacenia pieniędzy były kontrowersje wobec reżysera teatralnego, który wystawił wcześniej sztukę "Klątwa". Ta miała obrażać uczucia religijne. Resort na razie nie chce komentować wyroku sądu.

Fundacja Malta wygrywa z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otrzyma zaległe 300 tys.
Źródło zdjęć: © PAP

Sprawa swój początek ma w 2016 r. Wówczas Fundacja Malta podpisała z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego umowę, na mocy której resort zobowiązał się do wypłaty corocznych dotacji. Rok później pieniędzy nie wypłacono. Wszystko przez osobę Olivera Frljicia. To chorwacki reżyser, który był jednym z kuratorów festiwalu. Kilka miesięcy wcześniej wystawił w warszawskim Teatrze Powszechnym "Klątwę".

Spór Festiwalu Malta i MKiDN. Kontrowersje wokół reżysera "Klątwy"

Spektakl wzbudził kontrowersje w niektórych środowiskach i spotkał się z oskarżeniami o obrazę uczuć religijnych. W połowie czerwca 2018 Fundacja Malta złożyła pozew o wypłatę zaległej dotacji. W kwietniu 2018 Sąd Okręgowy w Warszawie stanął po stronie fundacji. Argumentował, że zobowiązanie miało charakter czysto kontraktowy, a zapisy umowy nie budziły wątpliwości.

MKiDN złożyło odwołanie. Apelacja została jednak oddalona. Wyrok jest prawomocny. Festiwal Malta wskazuje, że nieprzyznanie takiej dotacji może być odbierane jako tzw. miękka cenzura. Z decyzji sądu jest zadowolony dyrektor Malta Festival Poznań, który uderza w Piotra Glińskiego. - Jego "jedyna słuszna" ideologia doprowadziła do niepotrzebnych kosztów procesu, odsetek, dwuletniego zaangażowania sądów i pracy wielu ludzi - komentuje Michał Merczyński.

Zobacz też: Wybory 2020. Jak głosować, żeby głos był ważny - PKW

- Rozstrzygnięcia sądów potwierdzają, że organy władzy nie mogą działać "bez żadnego trybu". Sankcjonowanie instytucji kultury za współpracę z niewygodnym dla władzy artystą jest niedopuszczalne. Wyrok niezależnego sądu okazał się konieczny, aby przypomnieć ministrowi kultury tę oczywistość - dodał adwokat Wojciech Marchwicki, reprezentujący fundację w postępowaniu.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przegrywa w sądzie

Ministerstwo nie chce komentować wyroku do czasu zapoznania się z uzasadnieniem. Tłumaczy, że udział kuratora "był sprzeczny z zasadniczymi założeniami tego wydarzenia". Resort przypomina, że w kolejnym latach dotacje były przyznawane. Tym samym odrzuca zarzuty o rzekomej cenzurze i wskazuje, że taka ocena może naruszać dobre imię MKiDN.

Źródło: malta-festival.pl, gov.pl/web/kultura

Wybrane dla Ciebie

Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat