Fundacja do pomocy sobie a nie ofiarom
Będzie nowy proces w głośnej sprawie Fundacji Help, której założyciele zamiast pomagać dzieciom, ofiarom wypadków drogowych, mieli sami wyłudzać pieniadze. Sąd Okręgowy we Wrocławiu uchylił pierwszy wyrok w tej sprawie.
W pierwszym procesie, w maju ubiegłego roku zapadły surowe kary dla założycielki Fundacji Pomocy Dzieciom Ofiarom Wypadków Drogowych "Help". Wrocławski Sąd Rejonowy skazał dwóch mężczyzn na kary siedmiu lat więzienia. Dwie inne osoby na kary roku i dwóch lat więzienia.
Sędzia Marusz Skórniak podkreślał wówczas, że Fundacja od początku wymyślona była po to, by zaspokajać osobiste potrzeby jej założycieli. Na jej konta wpływały bowiem nawiązki zasądzane sprawcom wypadków drogowych - łacznie pzez trzy lata prawie 4 miliony złotych. Zbigniew M. i Dariusz M. mieli wyłudzić prawie 3,5 miliona złotych z tych pieniędzy.
Okazało się jednak, że sąd pierwszej instancji popełnił błędy. Nie przesłuchany został bowiem biegły od ksiegowości, który zmarł przed procesem - wyjaśnił Dominik Flunt z Sądu Okręgowego. Teraz sąd będzie musiał powołac nowego biegłego i zlecić mu opracowanie kolejnej opinii. Prokurator Leszek Karpina częściowo z uchylenia wyroku jest zadowolony - ponownie na wokandę wróci bowiem sprawa dwóch uniewinnionych oskarżonych, między innymi córki Zbigniewa M. Na podstawie histori Fundacji Help powstał flm w reżyserii Filipan Bajona.